Samochód rozbity na drzewie. Śmiertelny wypadek w Falniowie pod Miechowem
Tragedia na drodze wojewódzkiej nr 783 w miejscowość Falniów w woj. małopolskim. Nie żyją dwie osoby. Auto, którym podróżowali, nagle zjechało z jezdni i wbiło się w przydrożne drzewo.
Wypadek wydarzył się przed godz. 8. Na miejscu zginęła para z Dąbrowy Górniczej. Mężczyzna miał 64 lata, a kobieta 57.
- Renault clio wypadł z trasy tuż za zakrętem. Przyczyny tragedii nie są jeszcze znane - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską asp. sztab. Marcin Jamroży z policji w Miechowie.
Jezdnia była mokra po deszczu, ale mundurowi nie wykluczają żadnej wersji wydarzeń.
Przyczyną mogły być problemy zdrowotne kierowcy czy zwierzę na drodze.
- Nie ma niestety świadków. Wstępnie zakładamy, że w wypadku nie brał udziału inny samochód. Wszystko wskazuje na to, że wyjaśnić będą musieli to biegli - dodaje policjant.
Na miejscu pracuje prokurator i policyjni technicy.
Jak informują służby, utrudnienia na wojewódzkiej "783" mogą potrwać do wczesnego popołudnia.
Objazd wytyczono przez Charsznicę.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: A jaka jest Twoja Polska? Napisz do WP