Samobójstwo podejrzanego o zabójstwo Dębskiego
Jak nieoficjalnie dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa, Tadeusz M., podejrzany o zamordowanie byłego ministra sportu Jacka Dębskiego popełnił samobójstwo w areszcie śledczym na warszawskim Mokotowie.
We wtorek prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie Tadeusza M. na 3 miesiące.
Jak powiedział prokurator Kujawski, Tadeuszowi M. zarzucono działanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami. Powołując się na tajemnicę śledztwa prokurator nie chciał podać żadnych szczegółów dotyczących tych osób.
W ubiegłym roku zatrzymany został w Austrii Jeremiasz B. pseudonim "Baranina" uważany za tamtejszego rezydenta gangu pruszkowskiego. Według wcześniejszych informacji prokuratury, to on zlecił zabójstwo Dębskiego, a motywem miały być nie rozliczone rachunki Dębskiego z gangiem pruszkowskim.
Tadeusza M. - jako wykonawcę zlecenia zabójstwa Dębskiego - miała wskazać organom ścigania kobieta, która towarzyszyła Dębskiemu w noc zabójstwa. Według świadków, kobieta ta oddaliła się z miejsca zbrodni z mężczyzną typowanym później jako zabójca byłego ministra. Zgodziła się ona na współpracę z prokuraturą. Prokuratura informowała, że kobieta przebywa w areszcie jedynie pod zarzutem utrudniania śledztwa.(mag)