Sala Kongresowa nie wymaga remontu
Sala Kongresowa została dopuszczona do eksploatacji. Z ekspertyz przeprowadzonych przez biegłych wynika, że stan techniczny sali nie budzi wątpliwości i nie zagraża bezpieczeństwu zarówno artystów, jak i widzów.
W komunikacie napisano, że zaobserwowana usterka ekranu akustycznego wymagała gruntownego sprawdzenia i przeprowadzenia szeregu ekspertyz. Specjaliści budowlani wykonali niezbędne prace i wykluczyli wątpliwości co do dalszego funkcjonowania ekranu.
Zarząd PKiN zapewnił, że wszystkie zaplanowane w Sali Kongresowej koncerty odbędą się w ustalonych terminach. W najbliższym czasie zaplanowane są tam koncerty m.in. grupy STOMP, zespołu Feel, Juliette Greco, Gorana Bregovica, Katie Melua.
Występ rosyjskiego zespołu baletowego Bieriozka, który miał się odbyć w sobotę, prawdopodobnie odbędzie się w innym terminie. Jak powiedział Markowski, zarząd PKiN przedstawił agencji reklamowej E.A.R., która jest organizatorem koncertu, do wyboru termin 17 lub 18 marca.
Prezes E.A.R. Piotr Skulski poinformował, że występ w zaproponowanym terminie mógłby się odbyć tylko wtedy, gdy zarząd PKiN poniesie część kosztów. Jego zdaniem, koncert został odwołany bez uzasadnionej przyczyny. W związku z tym, ponieśliśmy ogromne koszty. Są to straty 100-120 tys. zł - powiedział Skulski.
Podkreślił, że jeżeli w tej sprawie nie dojdzie do porozumienia, skieruje sprawę do sądu.
Sala Kongresowa jest jedną z największych sal koncertowych w Polsce. Z balkonami, lożami i amfiteatrem mieści prawie 3 tys. osób. Duże foyer pozwala na zorganizowanie wystaw lub bankietów. W czasach PRL odbywały się tam wiece partyjne, ale także koncerty. (mg)