Trwa ładowanie...
kierowcy
12-04-2007 00:45

Sądy 24-godzinne zajęte tylko kierowcami

Chuligani, włamywacze i złodzieje to
rzadkość w 24-godzinnych sądach. Po pierwszym miesiącu ich
działania widać, że zajmują się jedynie pijanymi kierowcami -
pisze gazeta "Metro".

Sądy 24-godzinne zajęte tylko kierowcamiŹródło: AFP
d2m3swd
d2m3swd

Sądy 24-godzinne to sztandarowy pomysł PiS wymierzony przeciwko chuliganom, drobnym złodziejom, wandalom, sprawcom wypadków i pijanym i kierowcom. Miały sprawić, że poczujemy się bezpiecznie, gdy przestępcy nabiorą przekonania o szybkiej, nieuchronnej karze. Minął miesiąc od uruchomienia szybkich sądów. Jednak Polacy nie czują się ani ciut bezpieczniej, bo przed oblicze Temidy w 90% spraw trafiają... pijani rowerzyści.

Trudno winić sędziów, że zajęci są skazywaniem pijanych rowerzystów i kierowców z promilami za kółkiem. Sądzą, kogo policja złapie. A sami policjanci przyznają, że takich "gagatków" złapać najłatwiej. Zamiast łapać chuliganów, wykręcają się i tłumaczą, że trzeba ich długo tropić. (PAP)

d2m3swd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2m3swd
Więcej tematów