Trwa ładowanie...
d3g9eo3
solidarność
11-03-2004 14:05

Sądowa ugoda ministra z szefem kaliskiej "Solidarności"

Do zawarcia ugody między ministrem, szefem
kancelarii premiera Markiem Wagnerem i przewodniczącym
"Solidarności" Regionu Południowa Wielkopolska Janem Mosińskim
doszło w czwartek przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.

d3g9eo3
d3g9eo3

Mosiński wytoczył Wagnerowi proces o ochronę dóbr osobistych po tym, jak minister powiedział w kaliskim radiu, że problemy jednej z miejscowych spółek wynikają w pewnym stopniu również z działalności kolegów przewodniczącego, zajmujących tam "ciepłe posadki". Mosiński zażądał odwołania tej obraźliwej - według niego - informacji oraz przeprosin.

Wagner argumentował przed sądem, że intencją jego wypowiedzi w radiu nie było sugerowanie, że Mosiński miał wpływ na obsadę personalną w zarządach i radach nadzorczych spółki. Według ministra, w wywiadzie dla radia przekazał jedynie opinie, które wcześniej otrzymywał od swoich wyborców. Ostatecznie, strony zawarły ugodę i sąd postanowił umorzyć postępowanie. Wagner jest posłem z okręgu kalisko-leszczyńskiego.

Po zakończeniu rozprawy Mosiński mówił dziennikarzom, że w jego ocenie, sąd był bardzo dociekliwy i obiektywny.

W rozmowie z PAP minister Wagner powiedział, że jest zadowolony z takiego zakończenia sprawy. "Sąd ma tyle spraw obywateli, że bez sensu jest zajmowanie się takim 'bzdetem', że ktoś kogoś źle zrozumiał. To nie jest też zgodne z moim charakterem - nie jestem żadnym pieniaczem i nie lubię się spierać, zwłaszcza w sytuacji, kiedy istnieje możliwość zawarcia ugody".

Na postanowienie przysługuje obu stronom możliwość wniesienia zażalenia do sądu apelacyjnego.

d3g9eo3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9eo3
Więcej tematów