Saddam "załamany i przygnębiony"
Obalony przywódca iracki Saddam Husajn jest
załamany i przygnębiony - powiedział premier Iraku Ijad Alawi w
rozmowie, opublikowanej przez dziennik arabski "al-Hajat".
20.09.2004 | aktual.: 20.09.2004 12:59
Rozmowa odbyła się w Londynie. Alawi odpowiedział na pytanie dziennikarza, jak czuje się Saddam w więzieniu. Saddam i jego towarzysze nie są tak mocni, jak czasem przedstawiają ich media - zauważył Alawi.
Saddam skierował do mnie ustne przesłanie, błagając o łaskę. Powiedział, że (członkowie jego reżimu) działali dla dobra ogółu i że ich celem nie było czynienie zła.
Były dyktator powierzył członkowi tymczasowego rządu przekazanie posłania. Alawi odpowiedział na nie, że decyzja należy do sądu
Kiedy Saddam Husajn został doprowadzony do sądu w lipcu, drżał tak, że zwracało to uwagę. Był przekonany, że sprawy potoczą się tak, jak za jego czasów i że zostanie stracony - opowiadał Alawi, według którego były prezydent uspokoił się dopiero wówczas, gdy zobaczył sędziów i korespondentów prasy.
Saddam został ujęty przez wojsko amerykańskie w grudniu 2003 r. na północ od Bagdadu i obecnie przebywa w miejscu utrzymywanym w tajemnicy, pod ochroną amerykańską. 1 lipca stanął przed sądem irackim, który powiadomił go o siedmiu głównych punktach oskarżenia o "zbrodnie przeciwko ludzkości", szczególnie zagazowanie Kurdów w Halabdży w 1988 r.
Alawi jest byłym członkiem partii BAAS, który stał się przeciwnikiem Saddama Husajna i uzyskał poparcie amerykańskiej CIA w przygotowaniach nieudanego zamachu stanu w 1996 r.
Iracki premier w rozmowie nadanej w niedzielę przez amerykańską telewizję ABC powiedział, że proces Saddama może rozpocząć się w październiku przed irackim sądem specjalnym.
Nie sądzę, by proces ten trwał długo, ponieważ oskarżenia są przytłaczające. Wierzymy, że sprawiedliwości stanie się zadość - powiedział. Na pytanie o możliwość stracenia byłego dyktatora ograniczył się do stwierdzenia, że "kara śmierci została przywrócona" w Iraku przez nowe władze.