ŚwiatSaddam przed śmiercią podziękował Amerykanom

Saddam przed śmiercią podziękował Amerykanom


Saddam Husajn dziękował w sobotę za dobre traktowanie strażnikom z amerykańskiej żandarmerii wojskowej, którzy przed egzekucją przekazali go Irakijczykom - poinformował amerykański generał William Caldwell.

Saddam przed śmiercią podziękował Amerykanom
Źródło zdjęć: © AFP

03.01.2007 16:55

Saddam zachowywał się z godnością, jak zawsze, był uprzejmy jak zawsze wobec strażników z amerykańskiej żandarmerii wojskowej. Podziękował im za to, jak go traktowali i pożegnał się z nimi - mówił gen. Caldwell na konferencji prasowej w Bagdadzie.

Wsiadając przed świtem do amerykańskiego śmigłowca wojskowego Saddam wiedział, że udaje się na śmierć - dodał generał. Lot do irackiego więzienia w północnym Bagdadzie trwał zaledwie 10 minut.

W irackim więzieniu Saddam nie był już, według generała, tak opanowany, ale Caldwell nie podał szczegółów. Nawiązując do okoliczności, w jakich odbyła się egzekucja (drwiny ze skazańca pod szubienicą, opublikowanie w Internecie nagrania z egzekucji, wykonanego telefonem komórkowym przez jednego ze świadków) gen. Caldwell powiedział jedynie, że siły USA zrobiłyby to inaczej.

Z kolei jeden ze świadków egzekucji, iracki prokurator Munkith al- Farun powiedział, że Saddam sprawiał wrażenie wystraszonego, kiedy iraccy strażnicy wprowadzili go do pomieszczenia obok miejsca straceń. Odzyskał jednak panowanie nad sobą, kiedy odczytywano mu wyrok za zbrodnie przeciwko ludzkości.

Amerykański lekarz wojskowy, który zajmował się Saddamem w więzieniu powiedział w tym tygodniu, że były dyktator był gotów na śmierć i nigdy na nic się nie uskarżał, a ostatnie dni spędził na pisaniu, pielęgnowaniu roślin i karmieniu ptaków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)