ŚwiatSąd w Moskwie skazał Rasuła Mirzajewa na 2 lata więzienia za śmiertelne pobicie studenta

Sąd w Moskwie skazał Rasuła Mirzajewa na 2 lata więzienia za śmiertelne pobicie studenta

Sąd rejonowy w Moskwie skazał na dwa lata ograniczenia wolności pochodzącego z Dagestanu Rasuła Mirzajewa, mistrza świata mieszanych sztuk walki (MMA), za śmiertelne pobicie w sierpniu 2011 r. Iwana Agafonowa, studenta jednej z moskiewskich uczelni. Przysłuchujący się rozprawie przyjęli werdykt sądu okrzykami: "Hańba!". Prawnicy rodziny Agafonowa zapowiedzieli apelację.

Oskarżony, który spędził już w areszcie śledczym 15 miesięcy, został zwolniony od razu na sali sądowej. Sędzia Andriej Fiedin jedynie zakazał mu opuszczania przez pozostałe dziewięć miesięcy rodzinnego Kizlaru w Dagestanie, na rosyjskim Północnym Kaukazie, a także uczęszczania na masowe imprezy sportowe i odwiedzania lokali rozrywkowych.

W Rosji jeden dzień spędzony w areszcie przyrównywany jest do dwóch dni pozbawienia wolności. Adwokaci 26-letniego Mirzajewa poinformowali, że nie będzie on ubiegać się o odszkodowanie za okres bezprawnego przetrzymywania w areszcie, gdyż uważa wyrok za sprawiedliwy.

Fatalna sprzeczka

Do sprzeczki między Mirzajewem i 19-letnim Agafonowem doszło 13 sierpnia 2011 roku przed jednym z moskiewskich klubów nocnych. Mistrz MMA uznał, że student obraził jego partnerkę Ałłę Kosogorową, i zadał mu pojedynczy cios. Agafonow upadł na ziemię, uderzając głową o chodnik. Po trzech dniach zmarł w szpitalu, nie odzyskując przytomności.

Sędzia Fiedin przychylił się do wniosku prokuratury i ponownie zmienił kwalifikację prawną czynu ze "świadomego spowodowania uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym" na "spowodowanie śmierci przez nieostrożność". Ta pierwsza kwalifikacja oznacza karę do 15 lat łagru, a druga - tylko do dwóch lat.

Po raz pierwszy kwalifikację złagodził w styczniu 2012 r. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej - na podstawie ekspertyzy biegłych, którzy nie stwierdzili związku przyczynowo-skutkowego między ciosem sportowca i uderzeniem przez Agafonowa głową o chodnik. W lutym sąd rejonowy wydał więc decyzję o zwolnieniu Mirzajewa z aresztu za kaucją. Moskiewski Sąd Miejski zwrócił jednak sprawę sądowi pierwszej instancji, a ten - Komitetowi Śledczemu FR, który znów zaostrzył kwalifikację czynu. W sierpniu podczas procesu przed sądem rejonowym w Moskwie prokuratura nieoczekiwanie wystąpiła o ponowne złagodzenie kwalifikacji czynu.

Sam sportowiec kilkakrotnie oświadczył przed sądem, że nie chciał spowodować uszczerbku na zdrowiu, a tym bardziej - zabić Agafonowa. Poprosił również rodziców studenta o przebaczenie.

Już decyzja prokuratury wywołała oburzenie wśród opinii publicznej w Rosji. Najostrzej zareagowały środowiska nacjonalistyczne, które ostrzegły, że jeśli Mirzajew zostanie zwolniony z aresztu, to wywołają one w Moskwie takie zamieszki, jak te z grudnia 2010 roku na moskiewskim Placu Maneżowym, przed murami Kremla, po zamordowaniu przez przybyszów z Kabardo-Bałkarii podczas sprzeczki kibica klubu piłkarskiego Spartak Moskwa 28-letniego Jegora Swiridowa.

Doszło wówczas do starć tysięcy pseudokibiców i nacjonalistów z siłami specjalnymi policji OMON, w których kilkadziesiąt osób zostało rannych. Stadionowi chuligani i nacjonaliści atakowali też osoby o niesłowiańskich rysach. Za zabójstwa Swiridowa jeden z napastników został skazany na 20 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, pozostałych pięciu - na pięć lat pozbawienia wolności.

Zdaniem Piotra Diomuszkina, przywódcy skrajnie nacjonalistycznego ruchu Russkije, sprawa Mirzajewa została upolityczniona wskutek nacisków ze strony władz Dagestanu.

Diomuszkin został zatrzymany przez OMON przed Sądem Rejonowym w Moskwie, gdy próbował zorganizować tam akcję protestacyjną. Policja zatrzymała też pięciu innych aktywistów nacjonalistycznych ugrupowań. Napięcie panowało również w samym sądzie. - Zabicie rosyjskiego człowieka na rosyjskiej ziemi nie może ujść płazem. Zabójca musi siedzieć - zawołała w pewnej chwili jedna z osób, które przysłuchiwały się rozprawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (82)