PolskaSąd ustalił treści aktów urodzenia noworodków z Lubawy

Sąd ustalił treści aktów urodzenia noworodków z Lubawy

Sąd Rejonowy w Iławie ustalił treści aktów urodzenia trzech chłopców, których ciała znaleziono w lodówce w domu w Lubawie (Warmińsko-Mazurskie). Dokumenty te pozwolą na wystawienie aktów zgonu i w konsekwencji na pochówek dzieci.

Sąd ustalił treści aktów urodzenia noworodków z Lubawy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

19.06.2013 | aktual.: 19.06.2013 12:16

Prokuratura w Elblągu, która prowadzi śledztwo związane z wyjaśnieniem okoliczności śmierci chłopców, wydała już zgodę na wydanie ciał rodzinie. Pochówek dzieci był niemożliwy bez uzyskania stosownych dokumentów związanych z ich urodzeniem i zgonem. Chłopcy otrzymali imiona Andrzej, Hubert i Antoni.

Decyzje sądu nie są prawomocne. - Gdy się uprawomocnią, sąd z urzędu prześle te dokumenty urzędowi stanu cywilnego w Lubawie - powiedziała rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Dorota Zientara.

W urzędzie stanu cywilnego w Lubawie odmówiono udzielenia informacji na temat możliwego terminu wystawienia kolejnych dokumentów.

Sprawa ciał dzieci ukrytych w lodówce wyszła na jaw w kwietniu po anonimowym sygnale, jaki otrzymała lubawska policja. Ktoś poinformował policjantów, że Lucyna D. "była w ciąży, a nie jest i nie ma dziecka". Początkowo sądzono, że kobieta sprzedała niemowlę, ale podczas przeszukania domu D. w lodówce policja odnalazła zwłoki trzech chłopców.

Badania DNA wykazały, że chłopcy byli synami małżeństwa D. z Lubawy. Ich matka jest tymczasowo aresztowana, ojciec nie ma w tej sprawie żadnych zarzutów.

Jak podawała wcześniej Prokuratura Rejonowa w Iławie, 42-letnia Lucyna D. przyznała się podczas przesłuchania do zabójstw i złożyła obszerne wyjaśnienia na temat okoliczności śmierci dzieci, które miały zostać uduszone. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia.

Małżeństwo D. ma jeszcze czwórkę dzieci w wieku 22, 19, 15 i 6 lat. Na początku lipca sąd rodzinny ma zdecydować, kto będzie sprawował opiekę nad nieletnimi dziećmi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)