Trwa ładowanie...
d13014h
08-05-2006 14:25

Sąd skazał dwóch założycieli fundacji Help

Na kary siedmiu lat więzienia skazał wrocławski sąd dwóch założycieli Fundacji na Rzecz
Dzieci Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych HELP, Dariusza M. i
Zdzisława M., oskarżonych o wyłudzenia pieniędzy, które miały być
przeznaczone na pomoc dzieciom.

d13014h
d13014h

Sąd uznał ich za winnych wyprowadzenia kilku milionów zł przeznaczonych dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych oraz doprowadzenia sądów RP do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Wyrok nie jest prawomocny.

Oskarżeni od początku nie przyznawali się do winy i prosili o uniewinnienie. Na odczytanie wyroku nie stawił się Dariusz M., zaś Zdzisław M. wyszedł pospiesznie z sali, gdy usłyszał, że i on ma trafić do więzienia.

Ponadto sąd skazał: na 3 lata więzienia Wiesławę K.-M. - prezes fundacji oskarżoną o wyprowadzenie z niej ok. 3 mln zł oraz na 2 lata w zawieszeniu na 5 lat Andrzeja U. - członka zarządu, oskarżonego o wyprowadzenie 2,5 mln zł.

Jednocześnie sąd uniewinnił od zarzutów wyprowadzenia 2 mln zł Agnieszkę M. - wiceprezes fundacji oraz córkę Zdzisława M., a także Zbigniewa S. - kolejnego prezesa fundacji, spokrewnionego ze Zdzisławem M. Zbigniew S. był oskarżony o wyprowadzenie 2,5 mln zł.

d13014h

Według przewodniczącego składu sędziowskiego Macieja Skórniaka, główni oskarżeni "wykazali się dużą inwencją w gromadzeniu pieniędzy i zysków". Aktywność w pozyskiwaniu pieniędzy i brak aktywności w wydawaniu ich na cele statutowe fundacji, razi najbardziej. Nawet nie starali się stworzyć jakichś działań fasadowych(...), które przykrywałby ich działalność - powiedział sędzia.

Powołując się na biegłego przytoczył dane, z których wynikało, że w 2001 r. na konto fundacji wpłynęło 1 mln 300 tys. zł, z czego oskarżeni wydali niecałe 3 tys. zł na pomoc dzieciom. Podobnie było w 2002 r. - pieniędzy było dwa razy tyle, ale wydatki na rzecz dzieci czy inne cele charytatywne wcale się nie zwiększyły.

Jednocześnie sędzia zaznaczył, że uniewinnił Agnieszkę M. i Zbigniewa S., bowiem "sam fakt bycia w zarządzie fundacji nie jest jeszcze przestępstwem". Według sędziego, Agnieszka M. trafiła do fundacji za namową najbliższych: matki, ojca - Zdzisława M. i wujka - Zbigniewa S. Oboje wykazali się co prawda niegospodarnością na rzecz fundacji, ale nie na tyle wielką, aby ich karać - powiedział sędzia.

Przyznał, że dla niego przełomem w sprawie była wizja lokalna w ośrodku rehabilitacyjnym w Piechowicach; w rzeczywistości jest on ośrodkiem wypoczynkowym, na który oskarżeni wydali 2 mln 600 tys zł. Tam nigdy nie miały być leczone czy rehabilitowane dzieci - dodał sędzia. W tym ośrodku ani przez moment nie myślano o chorych. Tam trudno dojechać, trudno wyjechać i w ogóle trudno się poruszać osobie w niewielkim stopniu niepełnosprawnej - powiedział.

d13014h

Dodał, że oskarżeni nawet nie stworzyli bazy danych osób potrzebujących pomocy. Zostali ukarani tak surowo, bo mieli pomagać dzieciom poszkodowanym w wypadkach drogowych. Mieli prowadzić działalność charytatywną. Tymczasem to nie była fundacja, lecz przedsiębiorstwo, spółka i to nie najlepiej zarządzana - mówił sędzia.

Główni oskarżeni wpadli na pomysł stworzenia fundacji, gdy byli w areszcie. Czekali tam na proces w sprawie innych oszustw, za które zostali już skazani. Proces w sprawie fundacji HELP rozpoczął się w 2004 r.

d13014h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13014h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj