ŚwiatSąd skazał dwóch Rosjan za udział w demonstracji

Sąd skazał dwóch Rosjan za udział w demonstracji

Sąd w Mińsku skazał w czwartek obywateli Rosji Artioma Brieusa i Iwana Gaponowa na kary grzywny w przeliczeniu po dziesięć tysięcy złotych za udział w demonstracji opozycji w stolicy Białorusi po wyborach prezydenckich 19 grudnia ubiegłego roku

10.03.2011 | aktual.: 10.03.2011 23:27

Przedstawiciele władz Rosji kwestionowali wcześniej prawdziwość zarzutów wobec Brieusa i Gaponowa i domagali się ich uwolnienia, twierdząc, że byli oni jedynie przechodniami, którzy przypadkowo znaleźli się w miejscu, gdzie odbywały się demonstracje.

Łagodność wyroku wobec rosyjskich obywateli, w sytuacji gdy kilku Białorusinów zostało skazanych pod tym samym zarzutem na kilkuletnie kary więzienia, dowodzi - jak twierdzą analitycy - że presja Rosji na białoruskie władze okazała się skuteczna.

- To jasne, że tak małe wyroki są wynikiem nacisków ze strony Rosji na białoruskie władze. To dowodzi politycznego charakteru wyroków w procesach związanych z demonstracjami 19 grudnia - uważa Aleś Bialacki, szef organizacji obrony praw człowieka "Wiasna".

Na tej samej rozprawie w czwartek sąd w Mińsku skazał na trzy lata więzienia miejscowego przedsiębiorcę Dźmitryja Miadźwiedzia, którego prokuratura oskarżyła o zbrojny opór i stosowanie przemocy wobec milicjantów w trakcie demonstracji.

W lutym sąd w Mińsku w pierwszym procesie skazał za udział w masowych zamieszkach na karę czterech lat więzienia Wasyla Parfiankoua, członka sztabu wyborczego jednego z kandydatów na prezydenta, Uładzimira Niaklajeua.

Drugiego marca białoruski sąd skazał na kilka lat kolonii karnej trzech uczestników demonstracji. Alaksandr Atroszczankau dostał cztery lata, Alaksandr Małczanou - trzy, Źmicier Nowik - 3,5 roku pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)