ŚwiatSąd rozważa pozew o tortury przeciwko Rumsfeldowi

Sąd rozważa pozew o tortury przeciwko Rumsfeldowi

Sąd federalny w stolicy USA wysłuchał argumentów w sprawie pozwu wniesionego przez organizacje obrony praw człowieka przeciwko ustępującemu ministrowi obrony Donaldowi Rumsfeldowi, oskarżonemu o przyzwalanie na tortury w Afganistanie i Iraku.

Sąd rozważa pozew o tortury przeciwko Rumsfeldowi
Źródło zdjęć: © AFP

08.12.2006 | aktual.: 08.12.2006 22:56

Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich (ACLU) i Human Rights Watch złożyły pozew w imieniu dziewięciu byłych więźniów przetrzymywanych w osławionym więzieniu Abu Ghraib pod Bagdadem i w areszcie w bazie lotniczej Bagram w Afganistanie.

Zarzucają oni przesłuchującym im wojskom i wywiadowi USA, że ich bito, wieszano nagich głowami w dół, poniżano seksualnie, symulowano egzekucje i stosowano inne podobne metody. Rumsfeld - według pozwu - miał o tym przynajmniej wiedzieć i godzić się z tymi praktykami.

Oprócz Rumsfelda, poszkodowani skierowali pozew także przeciw byłemu dowódcy wojsk amerykańskich w Iraku, emerytowanemu generałowi Ricardo Sanchezowi i byłej generał Janice Karpinski, zdegradowanej do stopnia pułkownika za brak właściwego nadzoru nad więzieniem Abu Ghraib.

Po dymisji Rumsfelda, Karpinski wyraziła gotowość zeznawania przeciwko niemu w sprawie wytoczonej mu w Niemczech. Twierdzi ona, że zrobiono z niej kozła ofiarnego, aby chronić kierownictwo Pentagonu, które tolerowało tortury.

W piątek w sądzie w Waszyngtonie reprezentujący rząd prawnicy domagali się oddalenia pozwu. Argumentowali, że Rumsfeld nie może być pozwany przez powodów, ponieważ są oni cudzoziemcami, a zatem nie chronią ich prawa wynikające z konstytucji USA.

Prowadzący sprawę pozwu sędzia Thomas F.Hogan nie zgodził się z tym, mówiąc, że funkcjonariusze rządu nie mają absolutnego immunitetu od pozwów, niezależnego od powagi zarzucanych im czynów.

Nie podjął jednak jeszcze decyzji, czy pozew będzie rozpatrywany, zwracając uwagę, że pozew cywilny przeciw szefowi Pentagonu nie ma precedensu w USA.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)