Sąd przesłuchał kolejnych świadków w procesie Beger
Kolejnych kilkudziesięciu świadków przesłuchał Sąd Rejonowy w Pile w procesie posłanki Samoobrony Renaty Beger, oskarżonej o nadużycia przy sporządzaniu list poparcia dla kandydatów tej partii w wyborach do Sejmu w 2001 roku. Na sali sądowej nie było oskarżonej.
Sąd zaplanował w ciągu trzech rozpraw - we wtorek, środę i czwartek - przesłuchanie ok. 200 świadków. Jeżeli będzie to zrealizowane, proces osiągnie półmetek. Przesłuchanych będzie 900 z 1800 zaplanowanych przez prokuraturę osób.
We wtorek sąd postanowił też o przyspieszeniu procesu. Proces po początkowych perturbacjach (odroczenia procesu ze względu na nieobecności oskarżonej i jej pierwszego obrońcy) toczy się sprawnie, ale dla jak najszybszego jego zakończenia zwiększymy od nowego roku częstotliwość rozpraw - powiedział sędzia Maciej Płóciennik.
Świadkowie, którzy stanęli we wtorek przed pilskim sądem w większości pochodzili z północnej Wielkopolski i podobnie jak przesłuchiwani podczas poprzednich rozpraw zaprzeczyli, by udzielili poparcia kandydatom Samoobrony przed wyborami do Sejmu w 2001 roku.
Jestem zwolennikiem Samoobrony i mam pretensje, że nikt do mnie nie zwrócił się w sprawie poparcia listy kandydatów tej partii, a mój podpis sfałszowano - powiedział dziennikarzom jeden ze świadków.
Proces Renaty Beger rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku. Prokuratura zarzuciła jej, że od czerwca do sierpnia 2001 roku dopuściła się nadużycia i fałszerstwa przy sporządzaniu list osób popierających kandydatów Samoobrony w wyborach do Sejmu. Proces odbywa się w tzw. trybie uproszczonym - rozprawy mogą odbywać się bez obecności oskarżonej.