Sąd przedłużył proces lekarza Heliodora K.
Bydgoski są przedłużył proces prof. Heliodora K. Neurochirurg odpowiada za przyjęcie 1,5 tys. zł łapówki od rodziny pacjenta. Lekarz oskarżony jest również w innym procesie o przyjęcie w sumie 50 tys. zł łapówek. Na jesień zaplanowano kolejny proces ws. błędu w sztuce lekarskiej.
31.08.2006 17:42
Sąd uzasadnił swoją decyzję koniecznością przesłuchania kolejnych świadków. Chodzi o osoby, które wówczas przebywały w jednej sali wraz z pokrzywdzonym. Zdaniem sądu mogą one posiadać informacje istotne dla rozstrzygnięcia sprawy - tłumaczyła sędzia Eliza Nowak.
Prof. Heliodor K. odpowiada za przyjęcie w 1999 roku 1,5 tys. zł łapówki od żony i córki pacjenta, który wówczas leżał na oddziale neurochirurgii. Obrońcy lekarza wskazali na sprzeczności w zeznaniach obu kobiet i domagają się uniewinnienia neurochirurga.
Były ordynator jest obecnie oskarżony także w drugim procesie toczącym się przed bydgoskim sądem. Prokuratura zarzuca mu w tym przypadku wymuszenie ok. 50 tys. zł łapówek w zamian za przyjmowanie chorych na swój oddział i leczenie oraz kradzież implantów zakupionych przez pacjenta.
Na jesień zaplanowano początek kolejnego procesu przeciwko Heliodorowi K. Tym razem oskarżony on będzie o popełnienie błędów w sztuce lekarskiej, w konsekwencji których miał umrzeć jeden z jego pacjentów.