Sąd Okręgowy w Szczecinie odblokowuje środki z loterii "Buddy"
Po roku zawieszenia Sąd Okręgowy w Szczecinie odblokował środki na wypłaty z loterii „7 AUT 2 x Budda”, umożliwiając zwycięzcom odbiór nagród. To jednak nie koniec sprawy karnej Kamila Labuddy.
Rok po kontrowersyjnym aresztowaniu Kamila "Buddy" Labuddy i jego partnerki Aleksandry, związanego z loterią "7 AUT 2 x Budda", pojawiły się nowe wiadomości. Sąd Okręgowy w Szczecinie uchylił blokadę środków przeznaczonych na nagrody, co pozwala uczestnikom loterii na odbiór wygranych - jak przekazał youtuber w swoich mediach społecznościowych.
Dziennikarze radia ESKA potwierdzili te informacje u sędziego Konrada Kujawy z Sądu Okręgowego w Szczecinie, jak i obrońcy Kamila Labuddy, Mateusza Mickiewicza
Sceny pod biurem KO w Sejmie. Politycy PiS kontra poseł Witczak
Loteria zgodna z przepisami
Sąd w Szczecinie uznał, że firma Influi Publishing, organizator loterii, działała zgodnie z przepisami. Sąd potwierdził prawidłowość procedur zastosowanych przez Influi i legalność gwarancji bankowej.
- Izba Skarbowa tę gwarancję bankową uruchomiła i doszło do realizacji zobowiązań wobec osób które były zwycięzcami loterii, więc sąd uznał, że świadczenie banku nie jest już majątkiem spółki i z tego powodu nie możne zostać zajęte w toku postępowania karnego - powiedział w rozmowie z ESKA.pl, Sędzia Konrad Kujawa z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
To zaś umożliwia wypłatę nagród w postaci luksusowych samochodów i willi w Zakopanem.
Zatrzymanie "Buddy"
Przypomnijmy, że "Budda" został zatrzymany w październiku 2024 r., razem z dziewięcioma innymi osobami (w tym ze swoją partnerką). Usłyszał wówczas zarzuty wyłudzania podatku od towarów i usług oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych - loterii w internecie. Sąd zdecydował o areszcie dla influencera.
Krajowa Administracja Skarbowa podkreśliła wówczas, że we współpracy z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej na rachunkach bankowych osób i spółek mających czerpać korzyści finansowe z nielegalnej działalności zablokowano ponad 90 mln zł.
Służby zabezpieczyły 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartość 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę.
Onet informował, że "Budda" na ostatniej, pożegnalnej akcji w internecie miał zarobić na czysto 50 mln zł. Youtuber miał też planować wyjazd za granicę - to właśnie z tego względu zdecydowano o zatrzymaniach.
Po wpłaceniu kaucji para opuściła areszt w grudniu tego samego roku.
Wtorkowa decyzja Sądu jednoznacznie wskazuje, że loteria była zorganizowana zgodnie z prawem. Uchylone blokady stanowią kluczowy krok w zakończeniu sporów prawnych, jednak to nie koniec sprawy karnej Kamila Labuddy.
Źródło: Eska.pl/WP