PolskaSąd odrzucił wniosek obrony europosła Tomczaka

Sąd odrzucił wniosek obrony europosła Tomczaka

Sąd w Ostrowie Wlkp. postanowił odrzucić wniosek obrony o zwrócenie aktu oskarżenia
europosła Witolda Tomczaka do prokuratury celem uzupełnienia. Tomczak oskarżony jest o znieważenie policjantów.

W tym roku była to ósma rozprawa i druga z udziałem europosła. Po raz kolejny nie stawili się na procesie świadkowie, w tym dwaj synowie oskarżonego. Przewodnicząca składu orzekającego Małgorzata Zimorska-Abdullaev poinformowała, że w związku z nieusprawiedliwioną nieobecnością na rozprawie, sąd postanowił aresztować jednego z synów europosła na okres 30 dni od dnia jego zatrzymania, a drugiego - zatrzymać na 48 godzin.

- Świadek nie stawiał się na rozprawach, otrzymał za to karę pieniężną. Świadczy to o uporczywym uchylaniu się od złożenia zeznań w sprawie - uzasadniała postanowienie Zimorska- Abdullaev. Sąd zarządził przerwę w rozprawie do 5 stycznia, aby przesłuchać świadków obrony.

Sąd odrzucił także wniosek obrony o ponowne przesłuchanie świadków oskarżenia. Podobne postanowienie sąd podjął w sprawie złożonego tuż przed rozprawą wniosku Tomczaka o przekazanie sprawy do innego sądu i wyłączenie z prowadzenia procesu przewodniczącej składu orzekającego. - Dzisiejszy wniosek oskarżonego jest kolejnym i zmierza jedynie do przedłużenia postępowania - mówiła Zimorska- Abdullaev.

Mecenas Janusz Wojciechowski żądał skonkretyzowania przez prokuratora, o co konkretnie oskarżony jest europoseł. Czy oskarżony znieważył jednego, czy dwóch policjantów, czy przedmiotem oskarżenia jest jeden czy dwa czyny - pytał obrońca. W odpowiedzi prokurator stwierdził, że wniesienie przez obronę tych pytań zmierza do przedłużenia postępowania. - W uzasadnieniu aktu oskarżenia są odpowiedzi na wszystkie pytania obrońcy -mówił prokurator.

Mecenas Michał Król złożył ponowny wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów ostrowskiego sądu z prowadzenia sprawy i przekazanie jej do Sądu Okręgowego w Kaliszu. Sąd zdecydował o przekazaniu tego wniosku przewodniczącemu wydziału karnego.

W czerwcu 1999 r. Tomczak został zatrzymany w nocy przez policjantów, którzy zauważyli, że auto którym kierował, jedzie "pod prąd" jednokierunkową ulicą w Ostrowie Wlkp. Według oskarżenia, miało wtedy dojść do znieważenia funkcjonariuszy. Eroposeł przyznaje się do złamania przepisów o ruchu drogowym, ale od początku zapewnia, że nikogo nie znieważył. Podczas zatrzymania nie pokazał policjantom legitymacji poselskiej, zrobił to dopiero na komendzie policji. Jak powiedział, policjanci byli w cywilnych ubraniach, a ich auto nie było oznakowane. Poseł podkreślił, że nie wiedział, kto go zatrzymuje i obawiał się o swoich pasażerów - kobiety i dzieci.

Tomczak, z zawodu lekarz medycyny, kandydował do PE z okręgu kalisko-leszczyńskiego. Wcześniej był posłem z tego okręgu, z ramienia Porozumienia Polskiego, a później z LPR. Od 2005 r. należy do frakcji "Niepodległość i Demokracja".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)