Trwa ładowanie...
d2o5f8t
17-05-2010 16:24

Sąd nie zgodził się na zniszczenie rzeczy ofiar Tu-154

Sąd wojskowy nie zgodził się na żądanie polskich prokuratorów, którzy chcieli, aby zniszczono niektóre osobiste rzeczy należące do ofiar katastrofy Tu-154 - poinformował portal tvn24.pl. Śledczy uzasadniali swoją decyzję tym, że rzeczy te mogły być "źródłem zagrożenia dla bezpieczeństwa powszechnego". - Wskazywano na zagrożenie epidemiologiczne - powiedział rzecznik sądu płk. Rafał Korkus. - Ten wniosek to absurd - komentują karniści i inspektorat sanitarny.

d2o5f8t
d2o5f8t

Jak poinformował portal tvn24.pl wniosek o wydanie zgody na "zarządzenie zniszczenia" wybranych przedmiotów znalezionych na miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu wpłynął do Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie w ubiegłym tygodniu. Jak tłumaczył Korkus, prokuratorzy prowadzący postępowanie powoływali się na artykuł 232a Kodeksu Postępowania Karnego.

- Uznaliśmy, że przesłanki z art. 232a w tym przypadku nie zachodzą, pomimo, że do wniosku dołączona była fachowa opinia, która potwierdzała stanowisko o zagrożeniu epidemiologicznym - dodał pułkownik Korkus.

Pułkownik Ireneusz Szeląg tłumaczył, że "są to przedmioty ściśle osobiste, dotyczące osób pokrzywdzonych". Z uwagi na dobro tych pokrzywdzonych prokuratura nie będzie jednak ich szczegółowo określać. Szef prokuratury, która prowadzi polskie śledztwo w sprawie katastrofy, zastrzegł jednak, że nie chodzi o przedmioty "uznane przez prokuraturę za dowody rzeczowe". - Z punktu widzenia prokuratury, nie mają one żadnego znaczenia dla toczącego się śledztwa - zaznaczył Szeląg.

d2o5f8t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o5f8t
Więcej tematów