Sąd nakazał rozwiązać radę, bo nie ma w niej kobiet
Sąd administracyjny w Apulii na południu Włoch nakazał anulowanie wszystkich nominacji dla asesorów we władzach prowincji Tarent, ponieważ są nimi wyłącznie mężczyźni. Nominacje te zaskarżył komitet obywatelski o nazwie Miasto Przyszłości, który argumentował, że tym samym doszło do naruszenia zasady równości płci.
Sąd poparł wnioskodawców i nakazał powołanie w ciągu 30 dni nowej rady prowincji z udziałem kobiet.
Wyrok spotkał się z entuzjazmem minister do spraw równouprawnienia Mary Carfagni, która oświadczyła: dobry administrator, uważny polityk powinien okazywać wrażliwość wobec kobiet i gwarantować odpowiednią ich reprezentację w każdej instytucji. Carfagna wyjaśniła zarazem, że przeciwna jest zasadzie parytetu.
- Jeśli takiej wrażliwości brakuje, jak to było w przypadku prowincji Tarent, mile widziana jest interwencja sądu administracyjnego, by uporządkował sprawy - powiedziała włoska minister.