PolskaSąd Najwyższy utrzymał karę wobec adwokata

Sąd Najwyższy utrzymał karę wobec adwokata

Ostateczna jest już wynosząca ponad 3 tys.
zł kara pieniężna i 5-letni zakaz opieki nad aplikantami dla
adwokata Marka Kędziory, który nie powiadomił klientki o
niekorzystnym dla niej wyroku, wobec czego musiała ona zapłacić
kilka tysięcy karnych odsetek.

Sąd Najwyższy oddalił jako "oczywiście bezzasadną" kasację Kędziory, który odwoływał się od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego (WSD) Naczelnej Rady Adwokackiej. W styczniu tego roku WSD utrzymał wyrok adwokackiego sądu dyscyplinarnego ze Szczecina wobec Kędziory.

Oba sądy uznały, że adwokat naruszył zarówno swe obowiązki, jak i zasady etyki zawodowej w ten sposób, że przez klika miesięcy w latach 2002-2003 nie powiadomił swej klientki o utrzymaniu przez Sąd Najwyższy wyroku w jej procesie cywilnym. Kobieta dowiedziała się o tym od komornika, który z ostatecznym wyrokiem zgłosił się po ściągnięcie zasądzonego roszczenia wraz z karnymi odsetkami. W sumie kobieta musiała dodatkowo zapłacić kilka tysięcy zł więcej niż wynikało to z wyroku w jej sprawie (odsetki plus koszty komornika).

Sądy adwokackie ukarały za to Kędziorę karą pieniężną (to trzecia w hierarchii kara dyscyplinarna dla adwokata - po upomnieniu i naganie) oraz karą dodatkową, 5-letnim (najdłuższym z możliwych) zakazem tzw. patronatu, czyli opieki nad aplikantami. Sądy uznały, że adwokat nie daje rękojmi właściwego przekazywania zasad etyki młodym adeptom zawodu.

Kędziora - który nie stawił się przed SN - zarzucał w kasacji sądom, że błędnie ustaliły stan faktyczny oraz że wymierzyły mu karę "niewspółmierną do stopnia zawinienia".

Oddalając kasację jako "oczywiście bezzasadną" SN ocenił, że adwokat niczym nie uzasadnił jej zarzutów, które wykraczały zresztą poza dopuszczalne granice skargi, gdyż kwestionowały ustalenia sądów. SN przyznał jednocześnie, że wymierzona kara była wręcz łagodna, biorąc pod uwagę ciężar przewinienia (SN nie mógł zaostrzyć kary, bo nie domagał się tego adwokacki rzecznik dyscyplinarny - PAP).

Pokrzywdzona przez adwokata kobieta złożyła do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie. Może też dochodzić swych praw w procesie cywilnym wobec niego.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)