Sąd Najwyższy Rosji oddalił zażalenia w sprawie Katynia
Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego Rosji
oddaliło zażalenia rosyjskich prawników,
reprezentujących rodziny 10 ofiar mordu NKWD na polskich oficerach
w Katyniu w 1940 roku.
Kolegium utrzymało w mocy wyrok Moskiewskiego Okręgowego Sądu Wojskowego.
Adwokaci rodzin zapowiedzieli, że zaskarżą czwartkową decyzję rosyjskiego sądu do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Adwokaci Anna Stawicka i Roman Karpiński domagali się uchylenia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji z 21 września 2004 roku o umorzeniu śledztwa w sprawie tej zbrodni i umożliwienia ich klientom zapoznania się z tym dokumentem, co wymagałoby jego odtajnienia.
Żądali też formalnego uznania rodzin pomordowanych za poszkodowanych. Pozwoliłoby to im na występowanie do sądu o pośmiertną rehabilitację krewnych, a w wypadku wznowienia dochodzenia - także na składanie wniosków dowodowych.
Rozpoczynając czwartkowe posiedzenie sędzia Władimir Chomczik podjął decyzję, że postępowanie toczyć się będzie przy drzwiach zamkniętych i wyprosił z sali polskich dziennikarzy.
Kolegium dwukrotnie - 16 i 25 grudnia 2008 roku - odraczało rozpatrzenie zażalenia prawników. Wnioskowali o to przedstawiciele Prokuratury Generalnej Rosji i Głównej Prokuratury Wojskowej. Argumentowali, że potrzebują czasu na zapoznanie się ze złożonym przez Stawicką i Karpińskiego uzupełnieniem do skargi kasacyjnej. Zawiera ono informację, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyjął już do rozpatrzenia podobną skargę obywateli polskich.
Skargę do strasburskiego trybunału złożyli krewni Jerzego Janowca i Antoniego Trybowskiego, jeńców obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w Charkowie.
W czwartek mija też termin, w którym Rosja miała odpowiedzieć na zapytania strasburskiego trybunału w tej sprawie. Poprosił on m.in. o przedłożenie mu postanowienia GPW o umorzeniu śledztwa katyńskiego.
14 października 2008 roku Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy odrzucił zażalenie Stawickiej i Karpińskiego. Sędzia płk Wiktor Jelfimow orzekł wówczas, że oficerów, których rodziny reprezentują prawnicy, nie ma wśród 22 ofiar katyńskiego mordu, zidentyfikowanych w czasie ekshumacji, zarządzonej w latach 90. w ramach śledztwa.
Służby prasowe Europejskiego Trybunału Praw Człowieka poinformowały, że "w bazie danych nie ma informacji o zgłoszeniu uwag strony rosyjskiej", o które zwrócił się Trybunał po otrzymaniu skargi obywateli polskich.
Biuro prasowe Trybunału zastrzega jednak, że nie oznacza to, iż Rosja nie dochowała terminu na przedstawienie swojego stanowiska, bowiem baza danych nie jest aktualizowana na bieżąco.
Trybunał nie wyznaczył jeszcze daty wyroku w sprawie skargi złożonej przez krewnych Jerzego Janowca i Antoniego Trybowskiego.