Sąd Najwyższy oddalił kasację ws. znieważenia Andrzeja Dudy. Koniec sprawy Wiktorii z Nowej Soli
Wiktoria K. nie znieważyła Andrzeja Dudy. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze w sprawie niecenzuralnych słów, jakie 20-latka wypowiedziała na temat prezydenta w czasie kampanii w 2020 roku. Orzeczenie SN definitywnie kończy tę sprawę.
Do rzekomego znieważenia prezydenta przez Wiktorię K. doszło w lipcu 2020 roku. W Nowej Soli odbył się wiec wyborczy Andrzeja Dudy, na którym pojawiła się także Wiktoria K.
W trakcie wiecu doszło do przepychanek, padły też niecenzuralne słowa. Jedną z krzyczących osób była 20-latka, którą nagrał jeden z dziennikarzy. Na filmie słychać, jak Wiktoria K. krzyczy "je..ć Dudę", a po chwili wygwizduje prezydenta.
Sprawą zajęła się policja z Nowej Soli, która po 20-latkę stawiła się w miejscu jej pracy. Dziewczynę zatrzymano. W drodze na komendę poinformowano ją, że będzie przesłuchiwana jako świadek, jednak na komisariacie usłyszała, że postawione zostaną jej zarzuty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Czujemy się wystawieni do wiatru". Minister Czarnek unika spotkań z ZNP?
23 marca 2021 roku zielonogórski Sąd Okręgowy uznał Wiktorię winną znieważenia prezydenta. Jednocześnie warunkowo umorzono postępowanie karne wobec 20-latki.
Sprawa trafiła jednak do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który 13 grudnia 2021 roku uniewinnił Wiktorię K. uznając, że na wiecu w Nowej Soli nie doszło do znieważenia prezydenta Dudy.
Koniec sprawy Wiktorii K. Nie doszło do znieważania prezydenta
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wniosła jednak kasację, która właśnie została rozpoznana przez SN. - Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną prokuratury, jako oczywiście niezasadną. Rozstrzygnięcie to kończy definitywnie postępowanie karne w tej sprawie - powiedział pełnomocnik Wiktorii K. mecenas Robert Kornalewicz.
Według niego wyrok ten "ma fundamentalne znaczenie dla ugruntowania ochrony wolności słowa i wolności poglądów politycznych". - Orzeczenie, jako wydane przez Sąd Najżywszy, będzie niewątpliwie traktowane jako drogowskaz dla wszystkich sądów powszechnych, które w przyszłości będą orzekały w podobnych sprawach - powiedział Kornalewicz.
Źródło: lubuski portal informacyjny pościgi.pl