Sabotaż w MPK Kraków. Szczegóły ataku hakerskiego

Prezes MPK w Krakowie, Rafał Świerczyński, ujawnił, że oprócz ataku hakerskiego doszło do sabotażu infrastruktury energetycznej. Zaznaczył, że dzięki szybkiej reakcji uniknięto szkód.

Sabotaż w MPK Kraków. Szczegóły ataku hakerskiego/ zdjęcie ilustracyjne
Sabotaż w MPK Kraków. Szczegóły ataku hakerskiego/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski
Sara Bounaoui

Oprócz ataku hakerskiego, który zakłócił działanie systemów sprzedaży biletów i strony internetowej, doszło do aktu sabotażu wymierzonego w infrastrukturę energetyczną - przekazał w piątek prezes MPK w Krakowie, Rafał Świerczyński.

- Atak hakerski rozpoczął się o godz. 7 rano 3 grudnia. W nocy z 3 na 4 grudnia doszło do pewnych działań, które dzisiaj mógłbym nazwać sabotażem w zakresie infrastruktury energetycznej. Udało się to wszystko bardzo ładnie zidentyfikować, zapobiec jakimkolwiek szkodom i oczywiście przekazać to do właściwych służb, które podjęły działania - powiedział Świerczyński w TVP3 Kraków.

Według prezesa MPK, atak hakerski miał na celu paraliż komunikacyjny miasta. Zaczęło się od wysyłania zawirusowanych mejli do pracowników spółki.

Świerczyński wskazał, że za atakiem stoi grupa hakerska z "od strony wschodniej".

Problemy MPK w Krakowie. Sprawą zajmują się służby

Krakowskie MPK zgłosiło sprawę policji oraz służbom zajmującym się cyberbezpieczeństwem. Przewoźnik poinformował również Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o potencjalnej kradzieży danych osobowych. Wicepremier Krzysztof Gawkowski zaapelował o sprawdzanie oprogramowania i zachowanie higieny cyfrowej. Eksperci NASK wspierają MPK w analizie ataku i zabezpieczaniu danych.

W odpowiedzi na problemy z zakupem biletów, w sobotę w godz. 8-13 będą czynne Punkty Obsługi Pasażerów, gdzie mieszkańcy mogą wyrobić status mieszkańca na plastikowej karcie, umożliwiającej zakup biletu sieciowego za 90 zł. Po naprawie systemu bilety będą dostępne w aplikacji.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)