PolskaSą ze wsi, nie chcą do miasta - protest w Warszawie

Są ze wsi, nie chcą do miasta - protest w Warszawie

Komentarz audio

Mieszkańcy gmin: Ełk, Szczecinek, Dębino i Wiżajny pikietują przed kancelarią premiera. Sprzeciwiają się włączeniu ich wsi do terenów miejskich.

Są ze wsi, nie chcą do miasta - protest w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP

Wójt gminy Ełk Antoni Polkowski uważa, że włączenie wsi do terenów miasta będzie oznaczać dla mieszkańców gminy większe koszty życia i utratę unijnych dopłat. Jego zdaniem w Ełku są wolne tereny, które jeszcze są niezagospodarowane toteż niepotrzebne jest powiększanie obszaru miasta.

Zefiryn Droszcz, sołtys wsi Trzesieka spod Szczecinka uważa, że włączenie do miasta może oznaczać zwolnienia w zakładach pracy. Na terenie jego wsi działa 16 przedsiębiorstw. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom podczas trwającego posiedzenia rządu temat wsi włączanych do miast nie zostanie poruszony.

W poniedziałek mieszkańcy Trzesieki i Świątek w proteście przeciwko włączaniu ich wsi do Szczecinka blokowali drogę krajową nr 11. Wcześniej mieszkańcy gminy Ełk, w tym wójt i radni, prowadzili strajk głodowy.

Rada Ministrów miała podjąć decyzję w sprawie rozszerzenia granic czterech miast: Ełku, Koszalina, Przemyśla i Szczecinka. W wyniku ewentualnej pozytywnej decyzji rządu przylegające do miast gminy wiejskie straciłyby część swoich gruntów. Miasta ubiegające się o nowe tereny argumentują, że jest to konieczne dla ich rozwoju.

Falę protestów gmin wiejskich wywołał zamieszczony na początku lipca na stronie internetowej projekt rozporządzenia MSWiA, który przewiduje włączenie gruntów z terenów gmin do miast.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)