Są pieniądze dla lekarzy i pielęgniarek - nie ma komu dać
90 tysięcy złotych, jako wyróżnienie za dobrą pracę, miało zostać podzielone między najgorzej zarabiających lekarzy, pielęgniarki, ratowników i laborantów z Gdańska - informuje RMF FM. Kandydatów mieli wskazać szefowie przychodni. Do dziś, od kwietnia, zgłoszono zaledwie 5 osób.
10.08.2009 | aktual.: 10.08.2009 16:09
Oficjalny powód podawany przez urzędników to mała popularność konkursu. Jak usłyszał jednak nieoficjalnie reporter RMF FM, dyrektorzy i kierownicy przychodni nie zgłaszają kandydatów, bo sami nie mogą nimi zostać. Dlatego dzisiaj, aby ratować sytuację zamieszczono anons prasowy. Kandydatów zgłaszać może więc każdy.
- Warto, bo są pieniądze do wzięcia. To dużo pieniędzy - zachęca Dariusz Wołodźko z urzędu miasta w Gdańsku. Lekarz wojewódzki, Jerzy Karpiński namawia, aby pacjenci sami wzięli sprawę w swoje ręce, bo to oni wiedzą najlepiej, komu nagrody się należą: Widzą bezpośrednie zaangażowanie lekarza, pielęgniarki, personelu podstawowego. Najwyższa nagroda to aż 15 tysięcy złotych.