Są już szaty dla nowego papieża
Szaty w trzech rozmiarach - małym, średnim i dużym przygotowali już krawcy z rodzinnej firmy Gammarelli dla nowego papieża. Włoży on je natychmiast po wyborze, by pojawić się w nich na balkonie bazyliki świętego Piotra.
We wtorek po południu biały dym pojawił się nad Kaplicą Sykstyńską, co sygnalizuje, że został wybrany następca Jana Pawła II.
Rzymskim zakładem krawieckim, który szyje szaty dla papieży od połowy XIX wieku, kieruje obecnie 63-letni Filippo Gammarelli. Wprawdzie nie zdradził on żadnych szczegółów, watykańscy obserwatorzy, cytowani przez agencję ANSA twierdzą, ze duży rozmiar szyto mniej więcej na miarę korpulentnego arcybiskupa Mediolanu kardynała Dionigiego Tettamanziego.
Jak się przypuszcza, w modelu w rozmiarze M, czyli średnim, posłużono się wymiarami kardynała Josepha Ratzingera. Najmniejszy rozmiar pasowałby na bardzo szczupłego przewodniczącego Episkopatu Włoch kardynała Camillo Ruiniego.
Krawcy zapewniają żartobliwie, że bez względu na to, czy na konklawe zostanie wybrany olbrzym, czy też ktoś małej postury, przygotowani są na każdy wynik głosowania. Nowo wybranemu papieżowi zaproponują do wyboru szaty z białego jedwabiu lub białej wełny z jedwabnymi mankietami.
Dokładnie mówiąc to nie jest kolor biały, ale kości słoniowej - wyjaśnił Filippo Gammarelli, a Massimiliano Gammarelli dodał, że firma używa najlepszych włoskich materiałów.
Sylwia Wysocka