Rzucił w okno sąsiada... "koktajlem Mołotowa"
• Dwóch mężczyzn, ojciec i syn, rzucili w okno sąsiada łatwopalną cieczą, powodując pożar
• Starszy z nich staranował też autem bramę wjazdową sąsiada
• To efekt trwającego od lat sporu
• Mężczyźni odpowiedzą też za groźby kierowane pod adresem pokrzywdzonego
W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z Częstochowy udali się na interwencję w dzielnicy Lisiniec. Jak udało im się ustalić, 38-latek wraz ze swoim ojcem podjechali pod dom swojego sąsiada i rzucili w jego okno butelką z łatwopalną cieczą. Budynek zaczął się palić, zniszczeniu uległ fragment elewacji.
Na szczęście właściciel domu zdołał samodzielnie ugasić ogień, zanim pożar zaczął się rozprzestrzeniać. Sprawcy nie poprzestali jednak na rzucie tzw. "koktajlem Mołotowa" - 67-latek zdążył jeszcze staranować samochodem bramę wjazdową sąsiada. Powodem zajścia miał być trwający od dawna spór. 67-latek i jego syn odpowiedzą również za groźby karalne, które mieli kierować pod adresem pokrzywdzonego od prawie 2 lat.
Sprawców zatrzymano, a w środę zostali doprowadzeni do prokuratury. Obaj trafili do tymczasowego aresztu z możliwością zamiany na poręczenie majątkowe w wysokości 25 tys. zł.