Rzeźba, która przyprawia o gęsią skórkę

Gdyby w rzeźbiarstwie rozdawano Oskary, to australijski rzeźbiarz Sam Jinks byłby niekwestionowanych królem Oskarów. To co potrafi stworzyć własnym rękoma budzi zdziwienie, podziw i niedowierzanie. Rzeźby tego artysty budzą dreszcze na plecach - są bowiem tak realistyczne, że zapiera dech w piersiach. Większość widzów czuje potrzebę dotykania rzeźb Jinksa. Nie dowierzają, że artysta może tworzyć tak precyzyjnie, tak szczegółowo i bezbłędnie. Materiały, które pomagają w uzyskaniu tak realistycznych efektów to lateks i sylikon.

Tym razem Sam Jinks podczas Targów Sztuki w New Delhi w Indiach zaprezentował niezwykłą postać niemowlaka. - Zawsze uwielbiałem realizm w sztuce. Pięknie rzeźbione figury zawsze mnie inspirują - powiedział artysta w czasie jednego z wywiadów.

(ah)

- Chciałbym, aby moje prace wzbudzały coś w widzach, może jakieś fizyczne doświadczenie, a może jakieś odniesienia do własnego życia - mówi australijski rzeźbiarz.