Rzeźba Chrystusa "gimnastyka" obraża LPR
Wrocławscy działacze Ligi Polskich Rodzin
protestują przeciwko pokazywanej w galerii BWA Awangarda wystawie
czeskich i słowackich artystów "Shadows of humour". Zdaniem
członków LPR, jedna z wystawianych rzeźb obraża uczucia religijne.
Rzeźba grup Kuns Fu Kamera Skura przedstawia postać przypominającą Chrystusa, wiszącą na kółkach gimnastycznych. Figura ubrana jest również w gimnastyczny biały strój.
"Depcze to świętości bliskie i nam najdroższe. Na to zgody z naszej strony być nie może. LPR domaga się zamknięcia tej wystawy. Jej demoralizujący wydźwięk i wpływ jest szkodliwy dla moralności i etyki wykształconej w naszym kręgu kulturowym, w cywilizacji łacińskiej. Gorszący i destrukcyjny przekaz nie jest sztuką, tylko tanią aferą i sensacją, dającą takim "twórcom" szansę na zaistnienie w kulturze bez talentu" - napisano w rozdawanym przed galerią oświadczeniu.
Dyrektor galerii Marek Puchała odpiera zarzut, że ta rzeźba obraża uczucia religijne.
Przede wszystkim jest to rzeźba, która reprezentowała Republikę Czeską na 50. Biennale w Wenecji i tam nikogo to nie poruszyło. To, że są oczywiste skojarzenia sportowca i Chrystusa, wydaje mi się zamierzonym działaniem artystycznym. Jest to odwieczne porównywanie sportu i religii. Modelem do stworzenia tej rzeźby był czechosłowacki gimnastyk Alois Chudek, który zdobył medal na olimpiadzie w Berlinie w 1936 r. I według mnie ta praca ma więcej odniesień do sportu niż religii - tłumaczył Puchała.
Rafał Orszak i Rafał Borutko z LPR przekazali Markowi Puchale swoje oświadczenie. W rewanżu szef galerii zaprosił obu panów na publiczną dyskusję na temat ekspozycji, z udziałem autorów i krytyków, która odbędzie się 26 maja. Zaproszenie zostało przyjęte.
Wystawa została otwarta 7 kwietnia i potrwa do 28 maja.