Rzeczywistość w głębi sieci
Blask ekranu komputerowego, w którym odbijają się lampki choinkowe to coraz częstszy obraz świąt Bożego Narodzenia. Wirtualne kartki zastępują tradycyjne pocztówki. Nawet prezenty – choć rzeczywiste – często kupowane są w Internecie. Za pośrednictwem sieci będzie można podzielić się także opłatkiem. I nie robią tak jedynie maniacy wirtualnego świata.
27.12.2003 10:44
Dla Ani, która przez poważne schorzenie ma coraz większe kłopoty z poruszaniem się, Internet to często jedyna możliwość kontaktu ze światem. To właśnie na jednej ze stron z wirtualnymi pogaduszkami spędzi sylwestrową noc. Ponieważ nie może poruszać się normalnie, świąteczne życzenia swoim znajomym złożyła za pośrednictwem sieciowych łączy. – Prawie jak na żywo, bo przecież wiem, że setki kilometrów stąd przed komputerem siedzi mój bardzo dobry znajomy. Czuję tę więź. Mogłabym porozmawiać przez telefon, ale po co, skoro komunikatory internetowe pozwalają na rozmowy głosowe? – pyta dziewczyna. Nie bez znaczenia jest cena, bo kontakt przez Internet jest znacznie tańszy od tradycyjnych rozmów telefonicznych.
Przyjaźń przez kable
– To moje drugie życie – mówi o korzystaniu z sieci Paweł, gimnazjalista. Podczas gdy dla pokolenia jego rodziców komputer wciąż pozostaje urządzeniem zagadkowym, dla Pawła ta maszyna prawie nie ma tajemnic. O korzystaniu z Internetu nie wspominając. – W sieci znajduję praktycznie wszystkie potrzebne mi w szkole informacje. A nawet jak czegoś nie ma, to i tak Internet mi pomaga – opowiada chłopak. Zdarzyło się, że kazano mu przygotować na geografię jakąś mapkę, której nigdzie nie mógł znaleźć. – Na szczęście, wsparł mnie mój internetowy przyjaciel, który ma dużo atlasów. Zeskanował i przysłał mi potrzebną mapkę właśnie za pośrednictwem sieci – wspomina Paweł.
Internet rewolucją
Internet tak się upowszechnił, że stanowi rewolucję w komunikowaniu się – wyjaśnia Janusz Szlęzak, informatyk i programista. – Uczniowie rozmawiają przez sieć, odrabiają lekcje. W zakładach pracy, gdzie wykorzystuje się komputery, Internet to podstawa bytu wielu firm. Kto doświadczył awarii serwera w ważnym dla interesów momencie docenia, jak ważne to narzędzie – tłumaczy J. Szlęzak.
Bezbronna policja
Ale w sieci czyhają też zagrożenia. – Roi się od oszustów, zboczeńców i innych niebezpiecznych ludzi, którzy w Internecie zmieniają tożsamość, płeć, wiek i zainteresowania – ostrzegają policjanci. – Funkcjonariusze z pionu przestępczości gospodarczej utrudniają internetowym złodziejom życie, ale nie są w stanie ustalić wszystkich nieuczciwych korzystających z Internetu.
Umiar konieczny
Co za dużo to niezdrowo – ostrzegają specjaliści. – Internet na pewno pomaga w codziennym życiu, ale nie może go zastąpić – podkreśla psycholog Halina Magońska. – Nadmierne przebywanie w wirtualnym świecie może doprowadzić do uzależnienia i źle wpływa na wzrok i psychikę człowieka – dodaje. Ale bez Internetu żyć nie sposób. Warto więc znaleźć złoty środek.
Konrad Przezdzięk