"Rzeczpospolita": szpiedzy u posłów
Biura kilku posłów odwiedziły nieuprawnione osoby domagające się dostępu do komputerów - donosi "Rzeczpospolita". Kancelaria sejmu wydała specjalny komunikat, w którym poinformowała, że "nie zlecała żadnych prac związanych z testowaniem łączy w biurach poselskich". Czy była to próba inwigilacji polityków?
18.06.2014 | aktual.: 18.06.2014 09:03
Kilkanaście dni temu w co najmniej trzech biurach poselskich pojawiły się osoby, które przedstawiły się, jako informatycy i zażądali dostępu do sprzętu. Politycy obawiają się, że ktoś mógł próbować wykraść informacje z dysków ich komputerów.
Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że tajemnicze odwiedziny mogą mieć związek z przetargiem toczącym się w sejmie. Chodzi o ofertę na obsługę informatyczną biur poselskich na następne cztery lata. Dziennik zauważa, że przed ostatnim przetargiem kancelaria sejmu także ostrzegała parlamentarzystów przed osobami, które pojawiają się w biurach, by "testować łącza telefoniczne".
Źródło: Rzeczpospolita