Rzeczpospolita

Premia za dobry wynik, czy opcja na akcje

29.07.2002 | aktual.: 29.07.2002 10:10

Opcje na akcje i premie zależne od osiągniętego wyniku - to najchętniej widziane sposoby motywowania menedżerów wysokiej klasy. W Polsce takie zachęty stosuje część spółek giełdowych i międzynarodowe koncerny. W pozostałych firmach do działań na rzecz właścicieli i spółki motywuje głównie wysoka stała pensja.

Powiązanie zarobków kierownictw i wyników spółek powinno być uregulowane m.in. kodeksem zasad postępowania w firmach - uważa Tomasz Bańkowski, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

Jeden z największych światowych inwestorów instytucjonalnych, amerykański fundusz emerytalny CalPERS, opracował kodeks etyczny, który obecnie staje się zbiorem zasad akceptowanych globalnie.

W tym kodeksie jest zapis mówiący, że akcjonariusze mają określić wynagrodzenia menedżerów w zgodzie z interesem spółki, a nie interesem kierownictwa. Chodzi o to, aby wynagrodzenia były powiązane z wynikami finansowymi spółek, ale jednocześnie, aby nie tracić zdolności zdobywania najlepszych menedżerów - mówi Bańkowski.

Zaufanie do zarządów i instytucji nadzorujących menedżerów podupadło z powodu takich wydarzeń jak przypadki "kreatywnej księgowości". Dzięki sztuczkom finansowym swoje wyniki ulepszały m.in. WorldCom i Xerox. Zależnie od wyników spółek ich szefowie otrzymują wynagrodzenia. Niedawno Xerox poinformował, że jego prezes, Anne Mulcahy, w 2001 r. otrzymała wynagrodzenia (w tym opcje na akcje) wysokości 25 mln USD. W dniu ogłoszenia dochodów prezes Mulcahy Xerox podał, że dzięki "kreatywnej księgowości" wygenerował dodatkową sprzedaż o wartości 1,9 mld USD.

Prezes Vodafone Christopher Gent zarobił w 2001 roku 2,4 mln GBP. Otrzymał też 1,6 mln akcji wycenionych na 1,5 mln GBP za przejęcie Mannesmanna na początku 2000 r. W czasie kadencji Genta firma odnotowała jedną z największych w swojej historii strat. (an)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)