W filmie wyemitowanym przez TVP ścigany listem gończym Heathcliff Janusz Iwanowski-Pineiro, obecnie aresztowany przez sąd, twierdził, że przekazywał politykom Porozumienia Centrum, w tym Adamowi Glapińskiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu, pieniądze pochodzące z FOZZ.
Rzecznik TVP Janusz Cieliszak przesłał mediom pismo, w którym przytoczył stanowisko publicystów telewizyjnych. Najłatwiej można przekonać się o tym, co zawierają te dokumenty i kto mówi prawdę, ujawniając treść tych dokumentów - twierdzą autorzy filmu podając sygnatury niektórych akt sprawy FOZZ. Według nich, w aktach pojawia się nazwisko braci Kaczyńskich; przypominają ponadto, że bezskutecznie starali się o zgodę na wywiad z głównym oskarżonym w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego Grzegorzem Ż.
We wtorek zastępca prokuratora generalnego Janusz Kaczmarek ocenił, że materiał o finansowaniu przez FOZZ Porozumienia Centrum to świadome wprowadzanie w błąd opinii publicznej przez TVP, a w aktach sprawy FOZZ nie ma żadnych dokumentów ani śladu jakichkolwiek związków z finansowaniem PC przez Fundusz.
Komisjom kultury i środków przekazu oraz sprawiedliwości i praw człowieka nie udało się zbadać we wtorek zgodności z prawem wyemitowanego przez TVP filmu o aferze FOZZ, ponieważ posiedzenie zostało przerwane. (an)
