PolskaRzecznik PO Jan Grabiec wspomniał o 500+. Rozpętała się burza

Rzecznik PO Jan Grabiec wspomniał o 500+. Rozpętała się burza

Rzecznik PO Jan Grabiec wspomniał o 500+. Rozpętała się burza
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska
02.07.2019 13:23, aktualizacja: 03.07.2019 06:44

Jan Grabiec mówił o programach społecznych PiS. Gdy wspomniał o finansowaniu 500+, rozpętała się burza. Polityk mówi o manipulacji i fabrykowaniu jego słów na potrzeby kampanii PiS.

Od 1 lipca można już składać wnioski na 500+ na pierwsze dziecko. Temat był poruszany w programie "Fakty po Faktach" w TVN24.

- Będziemy mówili głośno i dobitnie Polakom prawdę, że przelewy związane z 500+ nie są z konta PiS. To są pieniądze wszystkich Polaków. Te pieniądze Polacy będą musieli zwrócić, bo są one w dużej mierze na kredyt - powiedział w programie Jan Grabiec.

Wyjaśnił też, że "za 500+ dzieci, które dzisiaj je dostają, będą musiały płacić może przez kolejną dekadę w zwiększonych podatkach". - Tutaj nie ma nic za darmo - podkreślił.

Po jego słowach rozpętała się burza. PiS grzmi, że w ten sposób "rzecznik PO zdradził jeden z tajnych punktów programu wyborczego KO dotyczący programów społecznych PiS, który PO będzie realizować po ewentualnym dojściu do władzy".

Spytaliśmy polityka o jego wypowiedź i reakcję na nią. Podkreślił, że zdanie, cytowane przez TVP Info i PiS jest wyrwane z kontekstu. - To oczywista kłamliwa propaganda i bezczelna manipulacja - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.

Jego zdaniem wypowiedź została wręcz sfabrykowana na potrzeby kampanii PiS. - Widać, w jakim kierunku będzie prowadzona kampania wyborcza przez Kaczyńskiego. Tezą, jaką wyznaczył swojej partii, jest to, że odbierzemy Polakom 500+, a to przecież nieprawda - mówił Grabiec.

Dodał także, że wystarczy wysłuchać kilka słów więcej, by zrozumieć kontekst wypowiedzi. - Chodzi przecież o to, że te koszty faktycznie ponoszą Polacy, to pieniądze z budżetu państwa i zadłużenia. Sam premier Morawiecki przyznał, że 500+ jest na kredyt - przekonuje Jan Grabiec.

Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki już trzy lata temu mówił, że "w dłuższej perspektywie to nam nie zbuduje PKB. Państwu bardziej niż konsumpcja potrzebne są inwestycje i oszczędności. A przypominam, że 500+ jest na kredyt. Zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł, bo chcemy promować dzietność".

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (838)
Zobacz także