Rzecznik PKP: Włoszczowa-Północ zwróci się szybciej
Polskie Koleje Państwowe poinformowały, że budowa przystanku kolejowego Włoszczowa-Północ zwróci się szybciej niż zakładano. PKP odniosły się do informacji o wszczęciu przez policję dochodzenia w sprawie narażenia spółki na straty w związku z budową stacji.
28.02.2007 17:30
Rzecznik kolei Michał Wrzosek podał, że od października 2006 roku z przystanku skorzystało około trzech i pół tysiąca pasażerów. W tej chwili korzysta z niego około 1100 pasażerów miesięcznie.
Wrzosek podkreślił, że koszt zatrzymania jednego pociągu z prędkości 160 kilometrów na godzinę do zera i jego rozpędzenie kosztuje 27 złotych. Powiedział, że przychody ze sprzedaży biletów wskazują, iż inwestycja zwróci się szybciej niż zakładały analizy rynku przeprowadzone przez PKP.
Michał Wrzosek zaznaczył, że PKP w celu rzetelnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z tą inwestycją współpracuje z prokuraturą w Kielcach i na bieżąco przekazuje wszystkie dokumenty.
Budowa przystanku Włoszczowa-Północ kosztowała 900 tysięcy złotych, z czego 300 tysięcy złotych wyłożył samorząd miasta. Jednym z Inicjatorów budowy stacji był polityk PiS Przemysław Gosiewski.