Rzecznik MSZ Pakistanu odrzuca międzynarodową krytykę
Rzecznik pakistańskiego MSZ
Mohammad Sadiq odrzucił krytyczne opinie społeczności
międzynarodowej w sprawie wprowadzenia w kraju stanu wyjątkowego.
Zaznaczył, że jest to wewnętrzna sprawa Pakistanu.
06.11.2007 | aktual.: 06.11.2007 09:57
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9356736,img,9356927,kat,32834,galeriazdjecie.html?G%5Bpage%5D=1 ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9356736,img,9356927,kat,32834,galeriazdjecie.html?G%5Bpage%5D=1 )
Brutalne aresztowania w Pakistanie
Sadiq powtórzył tezę, wysuniętą w sobotę przez prezydenta Perveza Musharrafa, że bezpośrednim powodem decyzji prezydenckiej było zagrożenie kraju terroryzmem i ekstremizmem. Apelował też o "zrozumienie przyczyn takiej decyzji przez naszych przyjaciół".
Rząd pakistański ma zadecydować o terminie przyszłych wyborów, planowanych wstępnie na styczeń przyszłego roku. Sprawa ewentualnego odłożenia elekcji - traktowanej przez opinię międzynarodową jako jeden z ważnych etapów powrotu kraju na drogę demokracji - była szczególnie ostro krytykowana przez przywódców świata na czele z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
W kierownictwie pakistańskim najwyraźniej brak zgody w tej kwestii; sprzeczne wypowiedzi w tej sprawie składali premier i prokurator generalny, zastrzegając jednak, że ostateczne decyzje nie zapadły. Sam Musharraf zapewniał, że wybory odbędą się "tak szybko, jak to możliwe".
W poniedziałek przyjął w swej rezydencji zagranicznych ambasadorów, przekonując ich, że ostatnie wydarzenia nie zaważą na drodze kraju ku demokracji. Jestem gotów zdjąć mundur wojskowy, gdy tylko doprowadzimy do poprawy sytuacji w trzech filarach władzy: w sądownictwie, we władzy wykonawczej i w parlamencie - miał powiedzieć Musharraf.
Po ogłoszeniu stanu wyjątkowego w Pakistanie zatrzymano, według oficjalnych danych, co najmniej 1500 osób - działaczy różnych partii opozycyjnych i przedstawicieli pakistańskiej palestry. Zdaniem opozycji liczba aresztowanych przekracza 3,5 tysiąca ludzi.
Mimo ograniczeń, wynikających z obowiązującego stanu wyjątkowego, pakistańscy prawnicy zapowiedzieli przeprowadzenie we wtorek w miastach manifestacji na znak protestu przeciwko decyzji Musharrafa i zatrzymaniom swych kolegów.