Rządowy zestaw działań naprawczych dla służby zdrowia
Rząd przygotował zestaw działań naprawczych dla służby zdrowia - zapewniła minister finansów Zyta Gilowska po spotkaniu z szefem resortu zdrowia Zbigniewem Religą. Jak dodała, pozwolą one na wygospodarowanie w tym roku kalendarzowym 700 mln zł dla służby zdrowia. Program tych działań ma być przyjęty we wtorek przez Radę Ministrów.
Wcześniej o sytuacji polskich szpitali z wicepremier rozmawiał premier Jarosław Kaczyński.
Przygotowane przez rząd działania mają być wprowadzone w trzech fazach: pierwsza - to wieloletni, rządowy program, który ma zapewnić ochronę finansową placówkom medycznym, które będą rekomendowane jako najistotniejsze dla bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. Tą sprawą we wtorek ma zająć się rząd.
W drugiej fazie, która ma się rozpocząć za kilka tygodni, znajdzie się rządowy projekt nowelizacji ustawy o restrukturyzacji Zakładów Opieki Zdrowotnej (ZOZ). Nowelizacja tego aktu prawnego ma pozwolić na wykorzystanie 700 mln zł, które zostały z kwoty 2,2 mld zł przeznaczonej w 2005 r. na restrukturyzację szpitali.
Chodzi o to, by te środki wykorzystać jak najzręczniej i z pożytkiem - powiedziała Gilowska. W trzeciej fazie - według Gilowskiej i Religi - najistotniejszej - ustalony będzie koszyk świadczeń opieki zdrowotnej, gwarantowanych przez państwo, określona zostanie sieć szpitali publicznych i stworzona możliwość dodatkowych ubezpieczeń.
Pacjent jest chory. Wysyłamy po niego karetkę pogotowia - to będzie jutrzejsza uchwała Rady Ministrów. Zapewniamy ambulatorium - to będzie zmiana ustawy restrukturyzacyjnej. Ale generalnie potrzebne jest leczenie właściwe. Tym leczeniem właściwym - naszym zgodnym zdaniem - muszą być działania od kilku miesięcy przygotowywane, z którymi wiążemy wielkie nadzieje: koszyk świadczeń, sieć szpitali i ubezpieczenia - podsumowała wicepremier Gilowska.
Jestem w pełni usatysfakcjonowany tym spotkaniem. Rozwiązania podane przez panią premier są najlepsze, jakie mogą być w chwili obecnej - oświadczył szef resortu zdrowia.
Ponownie tłumaczył, że Szpital Kliniczny we Wrocławiu, którego część środków przejął już komornik, "jest bezpieczny" i otrzyma pomoc ze strony państwa. Religa jeszcze raz podkreślił, że w sieci szpitali znajdą się placówki, które najlepiej świadczą swoje usługi i są dobrze zarządzane. Niektóre szpitale będą więc musiały zniknąć.
Według Gilowskiej, zadłużenie polskiej służby zdrowia wynosi ogółem ok. 6 mld zł (resort zdrowia mówi o ok. 4 mld zł). Nieco ponad 1 mld zł to długi "gorące" - do spłaty natychmiast. Najgorsza sytuacja jest w województwach: dolnośląskim, lubuskim oraz łódzkim. Zadłużonym szpitalom grożą egzekucje komornicze.