Rządowa agencja rolnictwa przepłaca za ekskluzywne biurowce
NIK zarzuca ARiMR rozrzutne wydawanie
publicznych pieniędzy. Według raportu, do którego dotarł
"Dziennik", chodzi o wynajem siedziby za zbyt duże pieniądze.
Na swoją warszawską centralę agencja wydaje rocznie 14 mln zł. ARiMR nie chce przenieść się do tańszego lokalu, mimo że nadzorujący ją minister rolnictwa zapowiadał obniżenie tych kosztów.
Raport NIK nie jest jeszcze dostępny opinii publicznej. Wnioski kontrolerów są bardzo krytyczne: koszty utrzymania siedzib Agencji są zbyt wysokie, a ponadto centrala, zamiast w jednym, znajduje się w trzech miejscach.
Największe kontrowersje budzi główna siedziba agencji. Mieści się przy ul. Żelaznej 59 na warszawskiej Woli, w budynku mieszkalnym zaadaptowanym na potrzeby biura. ARiMR zajmuje tam ponad 13 tys. metrów. Przez ostatnie trzy lata agencja płaciła 26 euro za metr. Główna siedziba mieści się zaś w ekskluzywnym apartamentowcu.
Jeszcze jesienią minister rolnictwa Andrzej Lepper publicznie zapowiadał obniżenie kosztów wynajmu. Nowe ceny ARMiR negocjowała pół roku. Według rzecznika prasowego ARMiR, agencja obniżyła opłaty do 22,5 euro za metr. (PAP)