Rząd wreszcie opublikował oświadczenia majątkowe ministrów. Wszystkich oprócz Waldemara Żurka

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pojawiły się oświadczenia majątkowe członków rządu Donalda Tuska. W zakładce "Członkowie Rady Ministrów" można znaleźć dokumenty dotyczące nowych ministrów: ministry zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy, ministra aktywów państwowych Wojciecha Balczuna czy ministry kultury Marty Cienkowskiej.

Przy każdym oświadczeniu widnieje zgoda na jego publikację. Brakuje jednego nazwiska – Waldemara Żurka, ministra sprawiedliwości.

Z danych na stronie KPRM wynika, że informacje zamieszczono wczoraj wieczorem, niespełna dziewięć godzin przed naszą dzisiejszą publikacją.

O tym, że przygotowujemy materiał, wiedziano i w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, którą Wirtualna Polska od 25 lipca prosiła o udostępnienie oświadczeń majątkowych nowych członków rządu, i w Ministerstwie Sprawiedliwości, które wczoraj nadesłało nam odpowiedź.

Czytamy w niej:

"Ze względu na kwestie bezpieczeństwa – Pan Minister otrzymywał groźby, w tym groźby dotyczące życia – nie możemy udzielać informacji związanych z jego oświadczeniem majątkowym. Podkreślamy, że w obowiązujących przepisach nie ma podstaw prawnych do udostępniania tych danych w obecnych okolicznościach. Majątek funkcjonariuszy publicznych podlega ochronie, zwłaszcza w sytuacjach, gdy istnieją uzasadnione obawy o ich bezpieczeństwo i bezpieczeństwo ich rodzin".

W ostatnich dniach wysłaliśmy kolejne pytania w tej sprawie. KPRM nie odpowiedział na nasze pytania. W artykułach o majątkach nowych członków rządu podaliśmy, że na stronie KPRM są niezaktualizowane dane. Ta informacja, po wieczornych uzupełnieniach, okazała się więc nieaktualna. Niestety, co przyznajemy, nie śledzimy stron KPRM 24 h/dobę.

Dziś opublikowaliśmy teksty dotyczące majątków nowych ministrów, w tym Waldemara Żurka. Tym razem otrzymaliśmy z KPRM odpowiedź. Wynika z niej, że minister Żurek ponownie nie wyraził zgody na publikację swojego oświadczenia na stronie KPRM. W odpowiedzi na pytania redakcji rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdził, że decyzja Żurka jest zgodna z obowiązującymi przepisami prawa. Sam minister - jak w przypadku odpowiedzi udzielonej nam przez Ministerstwo Sprawiedliwości, tłumaczy to względami bezpieczeństwa jego rodziny.

Opisując dziś majątek Waldemara Żurka, korzystaliśmy z jawnych źródeł – ksiąg wieczystych, danych GUS i serwisu Cenatorium. Z ustaleń wynika, że Waldemar Żurek nie posiada żadnego mieszkania, ale ma cztery domy i buduje piąty. Do tego dochodzą działki rolne i leśne, głównie w Małopolsce i Bieszczadach. W sumie jego majątek może być wart ponad ok. 3 mln zł.

Zarówno premier, jak i jego ministrowie muszą składać oświadczenia majątkowe, weryfikowane potem przez odpowiednie służby, ale nie muszą ich publikować. Politycy robią to z własnej woli w imię transparentności. Swojego majątku nie ujawnił np. prezydent Andrzej Duda. W styczniu 2019 roku portal Konkret24 zapytał głowę państwa, czy upubliczni swoje oświadczenie majątkowe. Kancelaria odpowiedziała przecząco.

- Najważniejsze z punktu widzenia obywateli i dla zapewnienia przejrzystości życia publicznego jest, żeby istniała praktyka szybkiego i sprawnego publikowania oświadczeń członków rządu, w związku z materią, jaką zajmują się poszczególni ministrowie. Nie do końca przemawia do mnie argument o tym, że ujawnienie oświadczenia jest związane z zagrożeniem bezpieczeństwa - mówił na naszych łamach Krzysztof Izdebski, członek zarządu Fundacji im. Stefana Batorego.

- Dane dotyczące ksiąg wieczystych są dostępne w internecie i państwo niewiele robi, by to ukrócić. Tu dodatkowo [w przypadku ministra Żurka - red.] dostępne są dane z poprzednich jawnych oświadczeń, więc majątek ministra nie jest do końca tajemnicą, a brak ujawnienia, biorąc pod uwagę, że inni ministrowie ujawniają te dane, może rodzić niepotrzebne i krzywdzące dla ministra spekulacje.

Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski