Rząd włoski do UE: pomóżcie podsłuchiwać nam Skype`a
Szef włoskiego MSW Roberto Maroni nie wykluczył,
że rząd w Rzymie poprosi instytucje Unii Europejskiej o
interwencję, aby położyć kres masowemu zjawisku, jakim jest
porozumiewanie się mafijnych bossów za pomocą internetowego
komunikatora Skype. Dzięki temu są oni bezkarni i unikają podsłuchów.
20.02.2009 | aktual.: 20.02.2009 12:38
Szef MSW, cytowany przez włoskie media, poinformował, że powołał "komisję techniczną", której zadaniem będzie analiza tego zjawiska i poszukiwanie rozwiązań, by je powstrzymać. Maroni zapewnił też, że jego resort pracuje nad możliwościami podsłuchiwania mafiosów, którzy unikają porozumiewania się przez telefon i korzystają z komputerów. Podkreślił, że byłoby to możliwe, gdyby firma Skype "udostępniła niektóre informacje, których nie może teraz przekazać z powodu ochrony prywatności". Dlatego jedną z rozważanych hipotez będzie prośba o pomoc nie tylko ze strony samej firmy, ale także instytucji UE.
Krajowy prokurator do walki z mafią Pietro Grasso powiedział, że podległe mu służby przekonały się o powszechnym wśród bossów korzystaniu ze Skype'a na podstawie zapisów podsłuchów. Zarejestrowano, że wielokrotnie mafiosi umawiali się na rozmowy "przez komputer". Tych zaś, przyznał, nie można "przechwycić".
Według słów Grasso dotychczasowe próby interwencji w tej sprawie nie przyniosły rezultatów. - Mamy teraz nadzieję, że europejscy ministrowie utworzą wspólny front, by rozwiązać ten problem - oświadczył włoski prokurator.
Sylwia Wysocka