Rząd utrudnia zdobywanie prawa jazdy
Rząd zaostrza warunki uzyskania prawa jazdy przez młodych kierowców. Według projektu ustawy o kierowaniu pojazdami, który przyjęła rada ministrów, kierowca posiadający prawo jazdy krócej niż dwa lata może je stracić już po spowodowaniu 3 wykroczeń lub jednego przestępstwa drogowego.
Przepisy zakładają też, że uprawnienia do kierowania motocyklami o mocy powyżej 35 kW będą mogły uzyskać osoby powyżej 24 roku życia.
Rzecznik resortu infrastruktury Mikołaj Karpiński, że podobne przepisy obowiązują z dobrym skutkiem w wielu krajach unijnych. Jego zdaniem, młodzi kierowcy są sprawcami ale też ofiarami wielu wypadków, a nowe rozwiązania być może ograniczą ich zapędy łamania przepisów drogowych.
Zmienią się też zasady, dotyczące zabierania prawa jazdy po przekroczeniu 24 punktów karnych. Doświadczony kierowca nie będzie od razu wysyłany na powtórny egzamin, tylko na płatny kurs reedukacyjny. Mikołaj Karpiński zaznacza, że przepisy nie będą w efekcie łagodniejsze, bo po przekroczeniu kolejnych 24 punktów kierowca straci całkowicie uprawnienia do kierowania pojazdami i będzie musiał robić prawo jazdy od nowa.
Karpiński podkreślił, że nowe przepisy wprowadzają też konieczność posiadania prawa jazdy na coraz popularniejsze quady. Aby zdobyć uprawnienie do kierowania lekkimi pojazdami, wystarczy 16 lat. Na ciężkie quady o wadze powyżej 350 kilogramów konieczne będzie prawo jazdy takie, jak na samochody osobowe.