Rząd uderzy w tysiące uczciwych internautów?
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że wprowadzenie w internecie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych, jaki wprowadził rząd, to ograniczanie wolności słowa. My jesteśmy za ograniczaniem dostępu osób niepełnoletnich do takich stron, a nie za ich blokadą. Mówimy "nie" dla stron pedofilskich, ale "tak" dla stron pornograficznych - mówi poseł SLD Marek Wikiński. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o rejestrze, który będzie zawierał elektroniczne adresy umożliwiające identyfikację stron internetowych z treściami szkodliwymi społecznie. Chodzi m.in.: o pornografię dziecięcą, treści tworzone w celu dokonania kradzieży i oszustw finansowych, a także o witryny umożliwiające organizowanie gier hazardowych bez zezwolenia.
19.01.2010 | aktual.: 20.01.2011 13:37