Rząd Rumunii chce zakazać połowu ryb w Dunaju
Rząd Rumunii planuje zakazać przemysłowego połowu ryb w Delcie Dunaju - poinformował premier tego kraju. Według Calina Popescu-Tariceanu to jedyny sposób, by uchronić środowisko naturalne Delty przed degradacją.
16.06.2007 | aktual.: 16.06.2007 19:50
Delta Dunaju to jeden z największych rezerwatów biosfery w Europie. Żyje tam ponad 300 gatunków ptaków i 80 gatunków ryb. Zanieczyszczenia i rybactwo przemysłowe zagrażają ekosystemowi w tym regionie. Władze starają się limitować pozwolenia na połowy, jednak jest to nieskuteczny środek. Ilość ryb w wodach Dunaju ciągle spada. Do tego powszechne jest tu kłusownictwo.
Mieszkańcy tego, jednego z najbiedniejszych regionów w Rumunii uważają, że bez możliwości łowienia ryb nie zdołają się utrzymać. Ich dochody z turystyki i rolnictwa są zbyt małe. Premier Tariceanu przyznaje, że zakaz połowów to drastyczny środek. Uważa on jednak, że ochrona środowiska Delty jest konieczna.
Szef rumuńskiego rządu wyraził nadzieję, że już w przyszłym roku uda mu się wprowadzić nowe przepisy. Według nich, w Delcie Dunaju dozwolone będzie jedynie wędkarstwo.