PolskaRząd: podwyżka emerytur jeśli inflacja przekroczy 5%

Rząd: podwyżka emerytur jeśli inflacja przekroczy 5%

Rząd proponuje, by podwyżka rent i emerytur, czyli ich waloryzacja, następowała wówczas, gdy inflacja przekroczy poziom 5%. Jednak nawet, jeśli inflacja będzie niższa, emerytury i renty będą podwyższane co 3 lata - zapewnił wiceminister gospodarki Krzysztof Pater.

03.03.2004 | aktual.: 03.03.2004 12:16

Pater przedstawił założenia projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - jednej z ustaw z planu wicepremiera Jerzego Hausnera.

"Ten mechanizm waloryzacji jest elementem ratowania finansów publicznych, ale zapewnia utrzymanie realnej wartości świadczeń dla emerytów i rencistów" - zaznaczył Pater. Jak dodał, można mieć też nadzieję na dodatkową waloryzację, jeśli stan finansów publicznych poprawi się.

"Rząd proponuje zapisanie w ustawie mechanizmu dodatkowej waloryzacji, wprowadzanej wolą parlamentu na kolejne lata w ustawie budżetowej, w granicach możliwości finansowych państwa" - powiedział Pater.

Pater wyjaśnił, że obecnie waloryzacja jest przeprowadzana od 1 marca, w oparciu o inflację z roku minionego oraz tempo wzrostu płac realnych. Oznacza to, że wskaźnik waloryzacji nie może być niższy niż wskaźnik inflacji oraz 20% realnego wzrostu płac. Tymczasem wzrost płac opiera się o badania prowizoryczne, bo w kolejnych miesiącach następują korekty danych.

"Ten mechanizm waloryzacji powoduje, że może maleć poziom zatrudnienia, może maleć poziom płac i wpływy do FUS, a równocześnie wydatki z FUS będą rosły. Powoduje to zwiększanie deficytu FUS" - zauważył.

Dodał że, w latach 1999-2000 emeryci i renciści czekali na waloryzację znacznie dłużej, ponieważ była przeprowadzana wówczas, gdy inflacja przekraczała 10%.

Projekt ustawy nie przewiduje zmiany kwoty bazowej, będącej podstawą do obliczenia emerytury. Kwota bazowa zmieniałaby się jak dotychczas, z dniem 1 marca. "Jeśli ktoś zdecyduje się na późniejsze odejście z pracy, kwota bazowa będzie wyższa. Wprowadzamy mechanizm, który sprawi, że będziemy pracować dłużej" - powiedział Pater.

Z projektu nowelizacji wynika, że po przeprowadzeniu waloryzacji w 2004 r., następna podwyżka byłaby przeprowadzona w 2007 r.

Oznaczałoby to zmniejszenie wypłaty na świadczenia emerytalno- rentowe w stosunku do waloryzacji corocznej łącznie o 1,95 mld zł w 2005 r., 4,78 mld zł w 2006 r. oraz o 2,05 mld zł w 2007 r.

Poza tym w latach 2005 i 2006 nie zostałyby poniesione koszty administracyjne związane z przeprowadzeniem waloryzacji, szacowane na ok. 25-30 mln zł rocznie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)