ŚwiatRząd Izraela przyjął nominację nowego szefa Mosadu

Rząd Izraela przyjął nominację nowego szefa Mosadu

Rząd Izraela zaaprobował na niedzielnym posiedzeniu nominację nowego szefa jednej z najbardziej znanych na świecie służb wywiadowczych - Mosadu. Został nim Tamir Pardo, były agent o wielkim doświadczeniu w działaniach za granicą.

Rząd Izraela przyjął nominację nowego szefa Mosadu
Źródło zdjęć: © AP | Eli Dassa

05.12.2010 | aktual.: 05.12.2010 22:48

Tak przedstawił go na posiedzeniu swego gabinetu premier Benjamin Netanjahu.

- Pardo jest właściwym człowiekiem do poprowadzenia Mosadu ku nowym celom - oświadczył premier. - Ma gruntowne doświadczenie wojskowe, odznacza się poczuciem odpowiedzialności i dyskrecją - mówił Netanjahu.

Nowy dyrektor Mosadu, który zastąpi Meira Dagana, ma za sobą długą służbę w wojskowych w jednostkach specjalnych i w Mosadzie. Wystąpił z Mosadu w 2009 roku, gdy rząd odmówił mu zagwarantowania, że zostanie szefem tej organizacji.

Pardo służył w Elitarnej Jednostce Sztabu Generalnego z Jonatanem Netanjahu (bratem obecnego premiera), który zginął w 1976 roku podczas jednej z najbardziej znanych i brawurowych akcji tej jednostki - Operacji Entebe.

Jak pisze dziennik "Haarec", Pardo pozostaje bliskim przyjacielem rodziny Netanjahu.

Dagan odchodzi ze stanowiska dyrektora Mosadu po zreorganizowaniu służb wywiadowczych i przywróceniu im renomy, jaką utraciły częściowo wskutek serii niepowodzeń.

Wśród nich prasa izraelska wymienia zorganizowany w Jordanii nieudany zamach na lidera Biura Politycznego Hamasu, Chaleda Meszala w 1997 roku.

Mosadowi przypisuje się dostarczenie za czasów szefostwa Dagana informacji, na podstawie której samoloty izraelskie zbombardowały w 2007 roku obiekt uznany za instalację nuklearną w północnej Syrii, a w 2009 r. - bazę w Sudanie, skąd miano wysyłać irańską broń do Gazy.

Izraelskie media wyspecjalizowane, na które powołuje się hiszpańska agencja EFE, wiążą również agentów Mosadu z zabójstwem z użyciem samochodu-pułapki w Damaszku dowódcy zbrojnego ramienia Hezbollahu, Imada Mugnija, a następnie syryjskiego generała Mohammeda Suleimana, doradcy prezydenta Baszara Asada ds. bezpieczeństwa.

Nazwisko Dagana łączy się również ze zorganizowaniem zamachu w jednym z hoteli w Dubaju na współzałożyciela zbrojnego ramienia Hamasu, Mahmuda al-Mabhuha.

Operacja ta była wielokrotnie opisywana przez światowe media, ponieważ jej rzekomi uczestnicy posługiwali się paszportami kilku krajów zachodnich i zostali sfilmowani przez kamery przemysłowe, co postawiło pod znakiem zapytania jakość działań Dagana.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)