Rząd Iraku przejął dowodzenie nad swoją armią
Siły wielonarodowe przekazały rządowi Iraku dowodzenie 130-tysięczną iracką armią, która dotychczas w sprawach operacyjnych podlegała amerykańskim dowódcom wojsk koalicyjnych.
07.09.2006 | aktual.: 07.09.2006 18:50
Wśród jednostek w pierwszej kolejności podporządkowanych premierowi Nuriemu al-Malikiemu znalazła się dywizja szkolona przez Polaków.
Dotychczas siły wielonarodowe, na których czele stoi gen. George Casey, wydawały rozkazy wojskom irackim za pośrednictwem wspólnego sztabu amerykańsko-irackiego. Większe oddziały irackie podlegały dowódcom amerykańskim i koalicyjnym.
Teraz łańcuch dowodzenia prowadzi od Malikiego przez irackie dowództwa rodzajów sił zbrojnych do jednostek w terenie.
Poczynając od dziś, Irakijczycy będą w coraz większym stopniu planować zadania irackiego wojska i kierować ich realizacją - mówił na uroczystości w Bagdadzie gen. Casey.
Przekazywanie dowództwa nad poszczególnymi formacjami i oddziałami będzie jednak następować etapami. Na początek całkowicie pod rozkazami premiera znalazły się tylko niewielkie siły powietrzne Iraku, marynarka wojenna oraz 8. Dywizja wojsk lądowych, wyszkolona w znacznej mierze przez polskich żołnierzy z wielonarodowej dywizji Centrum-Południe.