ŚwiatRząd Busha zaciemnia antyterrorystyczne działania Clintona?

Rząd Busha zaciemnia antyterrorystyczne działania Clintona?

Specjalna komisja do badania kulis
nieprzygotowania USA na atak 11 września 2001 domaga się od
administracji prezydenta Busha wyjaśnienia, dlaczego przetrzymuje
część dokumentów o działaniach antyterrorystycznych, podejmowanych
przez poprzedni rząd Billa Clintona.

Potwierdzając, że nie udostępnił komisji części tajnych dokumentów, Biały Dom tłumaczy, że niektóre z nich - jak to powiedział rzecznik prezydenta Scott McClellan - "powtarzają się", a inne zostały zatrzymane, gdyż mają "wysoce delikatny" charakter.

Współpracownicy Clintona twierdzą, że zablokowane dokumenty, liczące w sumie ponad 11 tys. stron, mogłyby bardzo pomóc w pracach komisji. Jak informują, zawierają one dowody podejmowania przez poprzedniego prezydenta rozmaitych akcji przeciwko Al-Kaidzie.

Administracja George'a Busha i jej republikańscy sojusznicy oskarżają ekipę Clintona, że działania te - jak zbombardowanie baz Al-Kaidy w Afganistanie w 1998 r. - były niewystarczające.

Ostatnio jednak były doradca rządu ds. terroryzmu Richard Clarke zarzucił administracji Busha, że zlekceważyła niebezpieczeństwo islamskiego terroryzmu, ponieważ była opętana pragnieniem rozprawy z Irakiem.

Komisja ds. 11 września, złożona z 10 ekspertów i emerytowanych polityków z obu partii, bada zaniedbania wywiadu i innych organów rządu, które mogły ułatwić zadanie terrorystom. Przesłuchała już ponad tysiąc świadków, w tym członków najwyższego kierownictwa administracji Clintona i Busha. Swój końcowy raport ma ogłosić w lipcu.

W czwartek publiczne zeznania złoży przed nią doradczyni Busha ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezza Rice.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)