Trwa ładowanie...
d4d471q
sąd
30-09-2003 17:05

Rywalkę spaliła w windzie

Na karę 11 lat więzienia skazał Sąd
Apelacyjny w Krakowie 33-letnią Elżbietę M. za śmiertelne pobicie
rywalizującej z nią o mężczyznę Katarzyny O. i spalenie jej zwłok
w windzie.

d4d471q
d4d471q

Sąd Apelacyjny zmienił wyrok (15 lat w pierwszej instancji) na wniosek obrony. Uznał, że oskarżonej można przypisać jedynie spowodowanie śmiertelnych obrażeń ofiary, a nie działanie z chęci zabójstwa. Podkreślił jednak, że "to, czego dopuściła się oskarżona, jest rzeczą straszną (...) i jedynie braki dowodowe przyczyniły się do takiej kwalifikacji, jaka została zastosowana, bo nie można nic więcej udowodnić oskarżonej".

Spalone zwłoki młodej kobiety znaleziono na początku listopada 2000 roku, po ugaszeniu pożaru windy w jednym z bloków na tarnowskim osiedlu. Ofiara zaginęła kilka dni wcześniej. W związku ze sprawą zatrzymano mieszkającą w tej samej klatce schodowej Elżbietę M. Z informacji uzyskanych w śledztwie wynikało, że kobiety mogły rywalizować o mężczyznę.

Prokuratura oskarżyła Elżbietę M., że działając w zamiarze zabójstwa w nieustalonych okolicznościach spowodowała zejście śmiertelne Katarzyny O. Drugim zarzutem było narażenie mieszkańców bloku na katastrofę przez spowodowanie pożaru windy. Oskarżona nie przyznawała się do winy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, był to klasyczny proces poszlakowy. Jednak w wyniku drobiazgowej i wyczerpującej analizy wszystkich poszlak i dowodów sąd doszedł do wniosku, że wina oskarżonej została udowodniona. Zdaniem sądu, do zbrodni doszło w mieszkaniu oskarżonej, która chcąc potem pozbyć się zwłok i zatrzeć ślady podpaliła ciało rywalki w windzie. Tę wersję potwierdzają m.in. znalezione w odkurzaczu oskarżonej włosy ofiary, ślady zapachowe i ślady krwi w mieszkaniu oraz zeznania sąsiadów. Słyszeli oni odgłosy walki i wołania o pomoc z mieszkania oskarżonej. Nie ma jednak dowodów na to, że oskarżona działała z zamiarem zabójstwa.

W trakcie procesu oskarżona przekonywała, że Katarzyna O. mogła zginąć jako niewygodny świadek gangsterskiej egzekucji. Sąd uznał jednak, że zeznania świadków nie potwierdzają tej wersji.

Wyrok jest prawomocny. (kjk)

d4d471q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4d471q
Więcej tematów