Ryszard Krauze: nie obraziłem się na Polskę
Czy Ryszard Krauze przenosi majątek i interesy za granicę? Sam zainteresowany zdecydowanie zaprzecza. W wywiadzie dla "Parkietu. Gazety Giełdy" twierdzi, że stale podróżując po świecie jedynie pilnuje zagranicznych projektów i przedsięwzięć swoich polskich firm.
Biznesmen zastrzega, że zagraniczne inwestycje są podejmowane wyłącznie na podstawie analizy biznesowej. Wspomniane spółki (Bioton, Petrolinvest, Polnord) to polskie przedsiębiorstwa, w Polsce mają siedzibę, dają pracę tysiącom Polaków. Nawet gdy ich interesy są prowadzone poza Polską, to na koniec podatki trafiają do naszego kraju i zasilają budżet Polski - mówi Krauze.
Jeden z najbogatszych Polaków zapewnia, że nie obraził się na Polskę. Czy będąc Polakiem, można obrazić się na Polskę? Przecież to jest nasz, mój dom, nawet jeśli nie zawsze mi się tu wszystko podoba – odpowiada na pytanie "Parkietu".
Krauze nie chce rozmawiać o tzw. aferze gruntowej. Odpowiednie organy prowadzą w tej sprawie postępowania. Mogę więc tylko powiedzieć: bez komentarza. Chociaż… bardzo wiele padło ostatnio słów o zagrożeniu naszej podmiotowości, groźbie gospodarczej kolonizacji, konieczności wspierania polskiego kapitału. Jednocześnie, dzisiaj i przez ostatnie miesiące nie zauważyłem jednak wielu "zachęt" do rozwijania polskiej przedsiębiorczości – mówi w wywiadzie dla "Parkietu". (ap)