Rynek patrzy w stronę PiS i PO, niepewność pozostaje
Choć na rynku walutowym i rynku długu
początek wtorkowych transakcji nie przyniósł większych zmian wobec
poniedziałkowego zamknięcia, to analitycy mówią o możliwej
nerwowości i oczekiwaniu na kolejne informacje dotyczące
negocjacji PiS z PO.
25.10.2005 | aktual.: 25.10.2005 10:41
Na rynku jest nerwowo i w centrum znów będzie polityka. Dużo będzie zależało od zachowania inwestorów zagranicznych - uważa analityk Pekao Marcin Bilbin.
We wtorek około 9.20 za euro płacono 3,9135 zł wobec 3,9115 zł w poniedziałek, a za dolara 3,2740 zł wobec 3,2650 zł.
Rentowność obligacji dwuletnich około 9.20 wynosiła 4,41 proc. wobec 4,43 proc. w poniedziałek, pięcioletnich 4,85 proc. wobec 4,81 proc., a dziesięcioletnich 4,89 proc. wobec 4,84 proc.
Rynek stopy procentowej będzie też zapewne czuły na nowe dane makro - dodał Bilbin.
GUS poda we wtorek m.in. dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu we wrześniu.
We wtorek rozpoczyna się też dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), jednak ekonomiści nie liczą na zmianę wysokości stóp procentowych na tym posiedzeniu.
Uwaga rynku będzie się koncentrowała na rozmowach PiS i PO. O 12.00 na wspólnej konferencji prasowej Kazimierz Marcinkiewicz (PiS) i Jan Rokita (PO) mają przedstawić wyniki poniedziałkowych rozmów na temat programu nowego rządu.