Ruszyło śledztwo ws. śmierci gen. Sikorskiego
Prokuratorzy IPN z Katowic przesłuchają pierwszych świadków w śledztwie dotyczącym okoliczności śmierci generała Władysława Sikorskiego.
Przesłuchania dwóch pierwszych świadków mają się odbyć w Poznaniu.
Informację potwierdziła naczelniczka pionu śledczego IPN w Katowicach Ewa Koj. Trudno powiedzieć, by te przesłuchania miały poszerzyć naszą dotychczasową wiedzę. Chodzi o to, by później - przy ocenie materiału dowodowego - wspierały jedną, bądź drugą tezę - powiedziała Koj.
IPN nie ujawnia, kim są osoby, które jako pierwsze złożą zeznania w śledztwie. Wiadomo tylko, że są to ludzie w starszym wieku, których prowadzący sprawę nie chcieli narażać na niedogodności związane z długotrwałą podróżą do Katowic. Koj przyznaje, że wiele zaplanowanych w ramach śledztwa przesłuchań odbędzie się poza Śląskiem.
Śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego katowicki IPN wszczął w środę. Instytut uznał, że są przesłanki do postawienia hipotezy, że Sikorski zginął w wyniku spisku. Wcześniej szczeciński oddział IPN odmawiał rozpoczęcia śledztwa uznając, że generał zginął w katastrofie, a nie w zamachu.
Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających IPN uznał, że tylko w ramach prowadzonego śledztwa będzie można zweryfikować wszystkie wątpliwości oraz ustalić okoliczności śmierci generała i towarzyszących mu osób. Prokuratorzy zamierzają przesłuchać świadków, którzy mogą pomóc w odtworzeniu okoliczności tragedii i pozyskać dokumentację z archiwów brytyjskich. W ciągu kilku najbliższych miesięcy ma dojść do ekshumacji zwłok generała.
Według brytyjskich władz, gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej 4 lipca 1943 r. w Gibraltarze, powracając z inspekcji wojsk na Środkowym Wschodzie. Przyczyn katastrofy samolotu Liberator należącego do brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych nie wyjaśniono do dziś. Poza Sikorskim - premierem i Naczelnym Wodzem Sił Zbrojnych RP - w katastrofie zginęli także inni towarzyszący mu Polacy: Zofia Leśniewska, gen. Tadeusz Klimecki, płk Andrzej Marecki, por. Józef Ponikiewski, Adam Kułakowski i Jan Gralewski.
Wielu historyków uważa, że Sikorski zginął w wyniku spisku. M.in.: Dariusz Baliszewski formułuje tezę, że Sikorski został zamordowany 4 lipca 1943 r. w pałacu gubernatora Gibraltaru razem z szefem sztabu gen. Klimeckim i szefem oddziału operacyjnego sztabu płk. Mareckim. Katastrofa miała jedynie zatuszować morderstwo.
W 65. rocznicę śmierci Sikorskiego w mediach odżyły opinie niektórych historyków, którzy uważają, że generał został zamordowany. Na ten temat wypowiadali się także przedstawiciele świata polityki, Kościoła i kombatantów. Prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk poparli postulat, by dokonać ekshumacji zwłok gen. Sikorskiego w celu wyjaśnienia przyczyn jego tajemniczej śmierci. Właśnie wielkie zainteresowanie i pojawiające się spekulacje zdecydowały, że IPN ponownie zajął się tą sprawą.
Władysław Sikorski urodził się w 1881 roku. Przed I wojną światową działał w konspiracji, w czasie wojny - w legionach. W II RP był m.in. premierem i ministrem ds. wojskowych. Został odsunięty od spraw wojskowych po zamachu majowym w 1926 roku. 28 września 1939 objął dowództwo armii polskiej tworzonej we Francji. Dwa dni później desygnowano go na premiera rządu na uchodźstwie, w którym objął także tekę ministra spraw wojskowych. Od 7 listopada 1939 - Naczelny Wódz i Generalny Inspektor Sił Zbrojnych.
Sikorski został pochowany na cmentarzu polskich lotników w Newark, w Wielkiej Brytanii. 17 września 1993 r. jego zwłoki przeniesiono na Wawel.